Betard Sparta straciła element zaskoczenia

Fakt, że po sześciu biegach niedzielny mecz w Częstochowie został przerwany, może działać na korzyść tarnowskiej Unii. Gdy w czwartek dojdzie do drugiej próby rozegrania zawodów, wrocławianie nie będą mogli liczyć już na element zaskoczenia.

Pierwszy pojedynek Betardu Sparty z Jaskółkami miał się odbyć już w miniony weekend, ale ostatecznie na przeszkodzie stanęły warunki pogodowe. Oba zespoły po rozmowach z arbitrem uznały, że mecz będzie trzeba rozegrać w bardziej korzystnym terminie.

Sytuacja ta popsuła nieco plany wrocławian, którzy liczyli na to, że będą posiadać duży handicap toru. Dzięki temu, że tarnowscy zawodnicy odjechali tam w niedzielę sześć wyścigów, trudno będzie ich czymkolwiek zaskoczyć.

- Tor można przygotować na różne sposoby i na pewno będzie on atutem wrocławian, bo dużo tam trenowali. Zgadzam się jednak ze stwierdzeniem, że nasi rywale mogą już nie mieć elementu zaskoczenia. Mamy tę przewagę, że przejechaliśmy tam sześć wyścigów i mniej więcej wiemy, czego się spodziewać - przyznał trener tarnowian, Paweł Baran.

Po sześciu biegach niedzielnych zawodów wrocławianie prowadzili już 20:13. Przyjezdni zrobią co w ich mocy, by w czwartek taki scenariusz się nie powtórzył. Wnioski z pierwszego spotkania wyciągnąć chcą zwłaszcza Artur Mroczka (0,1) i Leon Madsen (0 i defekt).

- Liczymy, że tym razem dużo lepiej wejdziemy w te zawody. Nasi zawodnicy wiedzą poza tym czego muszą unikać. Nie mogą puszczać się zbyt szeroko, bo wiedzą czym to grozi. Tak jak na torze we Wrocławiu, w Częstochowie łatwo o ciężką szprycę, przez którą traci się prędkość i wysoką pozycję. Właśnie w ten sposób Artur Mroczka i Leon Madsen dali się w swoich pierwszych biegach wyprzedzić rywalom. Teraz będziemy na to uważać - zaznaczył szkoleniowiec tarnowskiej Unii.

Trwa sprzedaż biletów na finał SEC w Ostrowie Wlkp. - KLIKNIJ TUTAJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Komentarze (15)
avatar
Bambiño
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sparta z Drabikiem, Woffindenem i Janowskim wybije Tarnowianom marzenia o DMP.
Prawie cały team ma życiowy sezon. Czuję że łykną nawet Leszno ;) 
avatar
RECON_1
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pewnie znow Piotrus urzadzi podobne gnojowisko jak bylo w niedziele i bedzie sie cieszyl z wyniku jaki uzyska,tylko zeby jesli on zawita na taki tor nie bylo plakania o corridzie i zabijaniu te Czytaj całość
avatar
Dariusz Konferowicz
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
sparta to wygra tak czy siak , typuje 52-38 . 
avatar
Tomasz Siwiński
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie i Panowie, Baron ma robić tor pod siebie, swoich zawodników i koniec. Tor ma być regulaminowy i od tego jest komisarz toru. Koniec tematu. Komisarz tor dopuszcza, jest ok, nie dopuszcza - Czytaj całość
avatar
J. Szymkowiak
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
4
6
Odpowiedz
Walkower dla Tarnowa od razu, za to co Baron z przyzwoleniem komisarzy robi z torem.
Jak mozna bylo pozwolic Baronowi przygotowac kope na zagrozony mecz? Kto za to odpowie?