Zasłużony finał dla ostrowian - ŻKS ROW Rybnik vs MDM Komputery ŻKS Ostrovia (relacja)

 / Na zdjęciu: Max Fricke i Troy Batchelor w barwach ŻKS ROW-u Rybnik w sezonie 2015
/ Na zdjęciu: Max Fricke i Troy Batchelor w barwach ŻKS ROW-u Rybnik w sezonie 2015

W niedzielnym starciu ŻKS ROW Rybnik - MDM Komputery ŻKS Ostrovia lepsi okazali się ci pierwsi, którzy wygrali 49:41. Awans do finału Nice PLŻ zapewnili sobie jednak ostrowianie, którzy w dwumeczu pokonali rybniczan 95:85.

W ekipie MDM Komputery ŻKS Ostrovii doszło przed meczem do jednej zmiany względem awizowanego zestawienia. Nicklasa Porsing, którzy zaliczył bardzo słabe spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim zastąpił Scott Nicholls. Parę juniorską z Mateuszem Borowiczem stworzył natomiast Oskar Ajtner-Gollob. Rybnicka drużyna postawiła zaś na ten skład, który pojechał w Ostrowie. Jedyną lukę w programie zawodów wypełnił Robert Chmiel, który znalazł się pod numerem 15.

Już do pierwszej kontrowersji w tym spotkaniu doszło w wyścigu drugim. Kacper Woryna starał się na ostatnim okrążeniu wyprzedzić Oskara Ajtnera-Golloba, który nie zostawił miejsca przy bandzie dla młodzieżowca rybniczan, przez co Woryna z całym impetem upadł. Sędzia zawodów, Krzysztof Meyze uznał jednak za winnego zawodnika ŻKS ROW Rybnik, który nie zgadzał się z tą decyzją. Arbiter postanowił powtórzyć ten bieg, mimo że pod taśmą zjawili się już żużlowcy z kolejnego wyścigu. Ostatecznie juniorska gonitwa zakończyła się zwycięstwem ostrowian 4:2.

Początek meczu nie był zbyt optymistyczny dla zawodników ŻKS ROW Rybnik. Mimo że rybniczanie chcieli zacząć szybko odrabiać straty z pierwszego spotkania, to nie mogli tego dokonać, gdyż byli zbyt wolni na trasie. Pierwsze podwójne zwycięstwo ekipy Jana Grabowskiego przypadło w wyścigu czwartym głównie za sprawą Runego Holty, który upadł na tor bez żadnego kontaktu, przez co został wykluczony. Para Damian Baliński - Robert Chmiel wykorzystała brak lidera, jednak na tablicy wyników widniał nadal rezultat remisowy.  
[event_poll=56445]
Do groźnego upadku doszło w wyścigu piątym. Pechowcami okazali się Michał Szczepaniak, Chris Harris i Sebastian Ułamek. Doszło do tzw. efektu domina na inauguracyjnym łuku, przez co żaden z tych zawodników nie został wykluczony. O ile Szczepaniakowi i Harrisowi nic się nie stało, o tyle na twarzy Ułamka można było zauważyć spory grymas bólu oraz zamroczenie w oczach. Ostatecznie "Seba" doznał zgodę na dalsze starty, lecz jego dorobek punktowy wyglądał mizernie. 5 punktów w całym meczu to za mało, zważywszy na to, że Sebastian Ułamek spisywał się fenomenalnie w fazie zasadniczej.

Po paru remisowych wyścigach, w ekipie ŻKS ROW Rybnik nastąpiło przełamanie, które napełniło widownię Stadionu Miejskiego nadzieją na awans do finału Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W biegu dziewiątym, dziesiątym oraz jedenastym rybniczanie wygrali dwukrotnie podwójnie oraz raz stosunkiem 4:2. Te wyniki doprowadziły do zniwelowania większości strat z pierwszego meczu, gdyż ŻKS ROW prowadził po tych biegach 12 punktami. Publiczność ożywiła się ogromnie, przez co z sekundy na sekundę doping był głośniejszy. Do ciszy na stadionie doprowadził duet Rune Holta - Mateusz Borowicz, który odpowiedział zawodnikom rybnickiego klubu podwójnym zwycięstwem.

Ostrowianie pojadą w finale Nice PLŻ!
Ostrowianie pojadą w finale Nice PLŻ!

Ostatecznie awans do finału Nice PLŻ ostrowianie zapewnili sobie w trzynastym biegu, kiedy to fenomenalny tego dnia Rune Holta zwyciężył wraz ze Scottem Nichollsem 4:2. Zawodnicy Ostrovii jeździli naprawdę mądrze na rybnickim torze, rzadko kiedy popełniali błędy, a w połączeniu z dobrymi zmianami Marka Cieślaka dało im to zasłużony finał. Wiadomo już, że ostrowianie pojadą w tejże fazie przeciwko Lokomotivowi Daugavpils, który wyeliminował Polonię Bydgoszcz.

Wyniki:

MDM Komputery ŻKS Ostrovia - 41

1. Michał Szczepaniak - 1+1 (0,0,1*,-)
2. Scott Nicholls - 8 (2,2,2,1,1,d)
3. Mikkel Michelsen - 6+1 (2*,3,0,0,1)
4. Mateusz Szczepaniak - 7 (3,0,1,-,3)
5. Rune Holta - 10+1 (w,3,2,2*,3,-)
6. Mateusz Borowicz - 7 (3,0,0,3,1)
7. Oskar Ajtner-Gollob - 2 (1,1,-)

ŻKS ROW Rybnik - 49

9. Troy Batchelor - 12+1 (3,2,3,2,2*)
10. Max Fricke - 7+2 (1,1*,2*,3,0)
11. Sebatian Ułamek - 5 (1,1,3,0)
12. Chris Harris - 4 (0,3,1,0)
13. Damian Baliński - 13+1 (3,2,3,2*,3)
14. Kacper Woryna - 4+1 (w,1*,1,2)
15. Robert Chmiel - 4+1 (2,2*,0)

Bieg po biegu:
1. (67,24) Batchelor, Nicholls, Fricke, Mi. Szczepaniak 4:2
2. (66,96) Borowicz, Chmiel, Ajtner-Gollob, Woryna (w/u) 2:4 (6:6)
3. (66,96) Ma. Szczepaniak, Michelsen, Ułamek, Harris 1:5 (7:11)
4. (67,40) Baliński, Chmiel, Ajtner-Gollob, Holta (w/u) 5:1 (12:12)
5. (67,88) Harris, Nicholls, Ułamek, Mi. Szczepaniak 4:2 (16:14)
6. (66,39) Michelsen, Baliński, Woryna, Ma. Szczepaniak 3:3 (19:17)
7. (66,72) Holta, Batchelor, Fricke, Borowicz 3:3 (22:20)
8. (67,48) Baliński, Nicholls, Mi. Szczepaniak, Chmiel 3:3 (25:23)
9. (67,03) Batchelor, Fricke, Ma. Szczepaniak, Michelsen 5:1 (30:24)
10. (66,91) Ułamek, Holta, Harris, Borowicz 4:2 (34:26)
11. (67,11) Fricke, Baliński, Nicholls, Michelsen 5:1 (39:27)
12. (68,02) Borowicz, Holta, Woryna, Ułamek 1:5 (40:32)
13. (66,85) Holta, Batchelor, Nicholls, Harris 2:4 (42:36)
14. (66,88) Ma. Szczepaniak, Woryna, Michelsen, Fricke 2:4 (44:40)
15. (66,66) Baliński, Batchelor, Borowicz, Nicholls (d4) 5:1 (49:41)

Sędzia: Krzysztof Meyze
NCD: 66,39 - Mikkel Michelsen w szóstym biegu.
Widzów: 8400
Zawody rozgrywane były wg I zestawu startowego.
Wynik dwumeczu - 85:95. Awans: ŻKS Ostrovia

ŻKS ROW - Ostrovia: Fatalna kraksa w 5. wyścigu. Leżało trzech żużlowców!

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (21)
siber
14.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mija prawie doba od wstydu na G 72 i nadal cisza ze strony prezesa , człowieka orkiestry od niespełnionych awansów ?!?! A może tak czas na spotkanie z kibicami i odpowiedzi na trudne pytania Czytaj całość
avatar
Fasolka
14.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz proszę caly rybnik o to żeby zaszczekali, ale raczej zaskamlali przed wielka Ostrovia, a zwłaszcza niejaki Wierny Kibol, gościu jesteś żałosny, pyxha was zżarła, juz sklad budowaliscie na Czytaj całość
avatar
malin1976
14.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jezu jakie tam nudy kolejny już raz w tym Rybniku . Myślałem że usnę . Dobrze że eliga tego nie zobaczy . Wykopać kopaczy i tor trochę powyżej 300 metrów zamiast tego cholernego kwadratu . 
avatar
Karmelita bosy
14.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
pytanie tylko co dalej ? nawet jesli wygraja z loko to co ? z czym do EL ? sklad gorszy 3 razy od GKM-u ktory spadł wiec w takim skladzie nawet meczu u siebie w EL ni ewygrają. A kto przyjdzi e Czytaj całość
avatar
Lubawa Litex
14.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cisza i brak napinaczy z Rybnika i huty jest piękna. Łyso wszystkim, a Ostrovia jedzie dalej. Jesli Marek wygra ligę to chyba go polubie.