Woffinden blisko mistrzostwa, pozostała walka o srebro - Grand Prix Sztokholmu (zapowiedź)

W sobotę na Friends Arenie rozegrane zostanie Grand Prix Sztokholmu. W dziesiątej rundzie tegorocznych zmagań o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata wystąpi dwóch Polaków.

Turniej Grand Prix na Friends Arenie odbędzie się po raz trzeci w historii. Po raz pierwszy najlepsi żużlowcy globu rywalizowali na tym sztokholmskim stadionie w 2013 roku, kiedy to najlepszy był Niels Kristian Iversen. Z kolei przed rokiem najlepszy był Jarosław Hampel, który z powodu kontuzji nie wystąpi już w tegorocznym cyklu Grand Prix.

Po dziewięciu turniejach na najlepszej drodze do zdobycia drugiego w karierze tytułu Indywidualnego Mistrza Świata jest Tai Woffinden. Brytyjczyk ma na swoim koncie 127 punktów i aż o 25 "oczek" wyprzedza Grega Hancocka. Na trzy turnieje przed końcem tylko kontuzja może odebrać "Tajskiemu" mistrzowski tytuł. Za jego plecami trwa zacięta walka o srebrny medal, a w walce o jego zdobycie liczy się czterech zawodników.

Drugi w "generalce" Greg Hancock ma 4 punkty przewagi nad Nickim Pedersenem. Zarówno Amerykanin, jak i Duńczyk prezentują w tym sezonie wysoką formę. "Grin" był jednym z najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi, a Duńczyk swoją dyspozycję udowadnia w fazie play-off najlepszej ligi świata i Indywidualnych Mistrzostwach Europy, w których wywalczył brązowy medal.

9 punktów do Pedersena traci Matej Zagar (89 "oczek"). Dla Słoweńca jest to najlepszy sezon w karierze i ma realną szansę na to, żeby zakończyć go z historycznym medalem. Przed dwoma tygodniami Zagar zawiódł oczekiwania licznie zgromadzonej publiczności na stadionie w Krsko i będzie chciał się zrehabilitować za tę wpadkę. W przypadku dobrego występu w Szwecji szanse na włączenie się do rywalizacji o medale mają również Niels Kristian Iversen, Chris Holder i Jason Doyle, który ma na swoim koncie 77 "oczek".

Walka w cyklu Grand Prix toczy się nie tylko o medale, ale również o miejsce w czołowej ósemce. Po dziewięciu turniejach na tej pozycji sklasyfikowany jest Maciej Janowski, który ma na swoim koncie 72 punkty i tylko 6 "oczek" przewagi nad Michaelem Jepsenem Jensenem, a w dobrej formie jest również zastępujący w elicie Hampela Peter Kildemand.

Przed rokiem na podium nowoczesnej Friends Areny stał Krzysztof Kasprzak. Ubiegłoroczny wicemistrz świata w Sztokholmie zajął trzecią lokatę. Jednak w tym sezonie "KK" spisuje się fatalnie i trudno oczekiwać, że właśnie na szwedzkiej ziemi nastąpi jego przełamanie.

Lista startowa:
1. Chris Harris (Wielka Brytania)
2. Michael Jepsen Jensen (Dania)
3. Greg Hancock (USA)
4. Jason Doyle (Australia)
5. Andreas Jonsson (Szwecja)
6. Tomas H. Jonasson (Szwecja)
7. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
8. Peter Kildemand (Dania)
9. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
10. Niels Kristian Iversen (Dania)
11. Maciej Janowski (Polska)
12. Krzysztof Kasprzak (Polska)
13. Chris Holder (Australia)
14. Matej Zagar (Słowenia)
15. Troy Batchelor (Australia)
16. Nicki Pedersen (Dania)

17. Fredrik Lindgren (Szwecja)
18. Kim Nilsson (Szwecja)

Początek zawodów: godz. 19:00.
Sędzia: Jim Lawrence.

Bieg po biegu:

BiegPole APole BPole CPole D
1 Harris Jensen Hancock Doyle
2 Jonsson Lindbaeck Jonasson Kildemand
3 Iversen Janowski Woffinden Kasprzak
4 Batchelor Zagar Pedersen Holder
5 Holder Harris Jonsson Woffinden
6 Zagar Iversen Jensen Jonasson
7 Janowski Batchelor Lindbaeck Hancock
8 Doyle Kildemand Kasprzak Pedersen
9 Jonasson Pedersen Harris Janowski
10 Kasprzak Jonsson Batchelor Jensen
11 Kildemand Woffinden Hancock Zagar
12 Holder Doyle Iversen Lindbaeck
13 Lindbaeck Kasprzak Zagar Harris
14 Jensen Holder Kildemand Janowski
15 Pedersen Hancock Iversen Jonsson
16 Woffinden Jonasson Doyle Batchelor
17 Harris Kildemand Batchelor Iversen
18 Woffinden Jensen Lindbaeck Pedersen
19 Hancock Kasprzak Holder Jonasson
20 Jonsson Zagar Janowski Doyle
Źródło artykułu: