Do kolizji doszło na pierwszym łuku. Dla reprezentanta Sbornej zabrakło miejsca, w wyniku czego z wielkim impetem uderzył w pneumatyczną bandę. Witalij Biełousow przez dość długi czas nie podnosił się z toru. Ostatecznie służby medyczne zadecydowały o przetransportowaniu zawodnika do szpitala.
Póki co nie mamy informacji na temat stanu zdrowia Rosjanina. Pewne jest jednak, że po upadku poruszał wszystkimi kończynami. Biełousow całkiem nieźle spisywał się na Węgrzech. Jeździec po czterech biegach miał na swym koncie siedem punktów.