Zespół Adama Skórnickiego postawił kropkę nad "i", remisując rewanżowe spotkanie z wrocławianami. Tydzień wcześniej, w pierwszym meczu finałowym w Częstochowie, Fogo Unia wygrała 49:41.
- To wspaniałe uczucie zdobyć z tą drużyną mistrzostwo Polski. Teraz, po ostatnim wyścigu nie pozostaje nam nic innego jak tylko się cieszyć - mówił uradowany "Sqóra", który wyszedł na dekorację w zabawnej, niebieskiej peruce.
Rewanżowy mecz w Lesznie dostarczył tak naprawdę więcej emocji niż przypuszczano. Wszystko za sprawą ambitnej postawy wrocławian, którzy po ósmym biegu prowadzili w meczu różnicą czterech punktów. Unia nie zaznała ostatecznie smaku porażki, doprowadzając do remisu.
- To spotkanie mogło się podobać. Widać, że oba zespoły zasłużenie znalazły się w tym finale. Nie było nam łatwo, dlatego tym bardziej cieszę się, że mecz odbywał się w tak dobrej, sportowej atmosferze. To wielka radość świętować przed taką publicznością jak ta w Lesznie mistrzostwo Polski - zaznaczył menedżer leszczynian.
W rozmowie z dziennikarzami Skórnicki jasno zaznaczył, że chciałby prowadzić w przyszłym sezonie drużynę Byków. Dotychczas, w ciągu mniej niż dwóch lat pracy w Lesznie, zdobył srebro i złoto Drużynowych Mistrzów Polski. - Oczywiście, że chciałbym zostać na kolejny sezon. To wielka przyjemność prowadzić tę drużynę - podsumował.
Skrót finału PGE Ekstraligi
Źródło: PGE Ekstraliga/x-news