W Tarnowie postawią na nowych juniorów

Michał Wachowski 02 Października 2015, 18:00

W Tarnowie nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja jak będzie wyglądać formacja młodzieżowca w kolejnym sezonie. Możliwe, że Jaskółki sprowadzą przynajmniej jednego zawodnika z zewnątrz - zwłaszcza, że z klubem łączony jest reprezentujący w minionym sezonie PGE Stal Rzeszów Krystian Rempała. Inny wariant zakłada postawienie juniorów szkolących się w Tarnowie. - Mamy kilka alternatyw i każdą z opcji bierzemy pod uwagę. Na tę chwilę nie chcę się na ten temat wypowiadać, bo rozmowy będą trwały. Na pewno coś zmienimy, ale jeszcze nie jest przesądzone w którą pójdziemy stronę - zaznaczył trener Paweł Baran.

Unia ma w odwodzie ma Damiana Dąbrowskiego i Arkadiusza Madeja, którzy mają przed sobą ostatni rok w roli młodzieżowca. Prócz tego do dyspozycji trenera są Eryk Budzyń (1996) i Patryk Rolnicki (1998). Zwłaszcza w ostatnim wymienionym zawodniku pokłada się spore nadzieje.

- Patryk był w tym sezonie rok po licencji, dlatego nie mówiliśmy mu: szykuj się na Ekstraligę. Teraz chcąc nie chcąc się to zmieni. W tym sezonie dostał szansę w licznych turniejach młodzieżowych i widać u niego progres. W okolicach sierpnia dopadła go co prawda zadyszka, ale to normalne, bo organizm młodego zawodnika ma prawo być zmęczony. Teraz, w końcówce znów spisuje się bardzo udanie i zamierza dobrym akcentem zakończyć ten sezon. Jeszcze będzie miał trochę okazji do jazdy - przyznał Paweł Baran.

W Tarnowie przyznają, że Rolnicki przepracuje solidnie zimę właśnie z myślą o PGE Ekstralidze. - Będziemy go pod każdym względem, zwłaszcza mentalnym przygotowywać go do podjęcia tego wyzwania. Myślę, że zarówno Patryk, jak i pozostali juniorzy mają stworzone u nas odpowiednie warunki, by dalej się rozwijać - zaznaczył tarnowski szkoleniowiec.

Patryk Rolnicki zadebiutował w Ekstralidze już w tym sezonie. Wystąpił on dwóch meczach, uzyskując w nich średnią biegopunktową 0,167.