Statek Piotra Rusieckiego nie zatonął

Gdy Fogo Unia zatrzymała Nickiego Pededersena i dołożyła do niego Emila Sajfudinowa, dziennikarze pytali, czy w Lesznie nie zbudowali czasem składu ponad stan. Ostatecznie Byki zdobyły mistrzostwo, nie nabawiając się długu.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Piotr Rusiecki / Na zdjęciu: Piotr Rusiecki

- Proszę nie zaglądać Unii do kieszeni. Klub nie zginie i nie zatonie - skwitował prezes Piotr Rusiecki, pytany w grudniu 2014 roku o to, czy leszczynianie nie przesadzili z wydatkami na drużynę. Fogo Unia nie miała w ostatnich latach żadnych problemów z otrzymaniem licencji w pierwszym terminie i nie zostawała na kolejny sezon z długiem. Wygląda na to, że tym razem będzie podobnie. Biorąc pod uwagę problemy finansowe takich klubów jak SPAR Falubaz Zielona Góra, żużlowcy Adama Skórnickiego mogą powiedzieć, że mają w Lesznie eldorado. Po pierwsze: osiągnęli wspólnie sportowy sukces, a po drugie: przez cały sezon płacono im na bieżąco.

W Lesznie - co podkreślają przedstawiciele Fogo Unii - nie zbudowano składu ponad stan. Sytuacja jest na tyle dobra, że nowi mistrzowie Polski są gotowi przedłużyć kontrakty ze wszystkimi zawodnikami - mimo że niektórzy z nich będą oczekiwać podwyżki. Na tak stabilną sytuację klubu pracują sponsorzy, którzy podobnie jak w ostatnich latach, pokryją w roku 2016 część kontraktów zawodników. Wywalczone mistrzostwo może przyciągnąć kolejne firmy. Co ważne, dalsze wsparcie dla Fogo Unii zadeklarował też prezydent miasta - Łukasz Borowiak. W 2015 roku leszczyński magistrat wsparł Byki kwotą około miliona złotych.

Nic więc dziwnego, że wobec tak stabilnej sytuacji leszczynian zawodnicy nie chcą ruszać się z klubu. Przykładem lojalności jest Grzegorz Zengota. Choć w wywiadzie przed końcem sezonu zaznaczył, że ma oferty z kilku ośrodków, nie zamierza rozmawiać za plecami obecnego klubu. Kuszeni przez innych pracodawców są także bracia Pawliccy, ale tylko niespodziewany zwrot w negocjacjach mógłby spowodować, że opuściliby oni Leszno. Niewykluczone, że jednym z pierwszych zawodników, którzy przedłużą swoje umowy będzie lider drużyny, Nicki Pedersen. Duńczyk nie prowadził jeszcze żadnych rozmów z zarządem, ale ma na dniach zjawić się w tej sprawie w siedzibie klubu.



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Fogo Unia obroni twoim zdaniem mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×