Tobiasz Musielak chce zostać, Jonasson na wylocie?

Tobiasz Musielak ma ważną umowę z Fogo Unią i nie myśli o tym by odejść z macierzystego klubu. Trudna jest natomiast sytuacja Tomasa H. Jonassona. Wiele zależy od negocjacji z pozostałymi zawodnikami.

Fogo Unia Leszno przedłużyła w tym miesiącu umowy z Nickim Pedersenem i Emilem Sajfutdinowem. Kontrakty, które obowiązywać będą w 2016 roku posiadają młodzieżowcy, a także kapitan zespołu - Tobiasz Musielak. "Tofeek", pytany w ostatnim czasie o swoją przyszłość, odparł: - Mam ważną umowę i dobrze mi w Lesznie. Nie chcę stąd odchodzić.

Jedynym warunkiem w przypadku Musielaka jest uzgodnienie aneksu finansowego, ale jeśli obie strony będą chciały dalszej współpracy, nie powinno być z tym żadnego problemu. Zawodnik ten nie ma za sobą udanego sezonu w Ekstralidze, ale potrafił odbudować się w play-offach, zaliczając udany występ w finale w Częstochowie. Wypuszczenia Musielaka z Leszna pod uwagę nie bierze poza tym menedżer zespołu, Adam Skórnicki.

Kapitan Unii, który jest zarazem wychowankiem tego zespołu, o swoją przyszłość może być raczej spokojny. Niewiadomą pozostaje natomiast los Tomasa H. Jonassona. Szwed uzyskał w tym sezonie średnią biegopunktową 1,351 i nie wystąpił w ostatnich, decydujących meczach zakończonego sezonu. Jak słyszymy w klubie, jego pozostanie w Lesznie będzie możliwe, jeśli Fogo Unia nie dojdzie do porozumienia z braćmi Pawlickimi lub Grzegorzem Zengotą. W innym wypadku trudno będzie podpisywać z nim nową umowę, gdyż leszczynianie nie potrzebują w swojej kadrze dwóch rezerwowych seniorów.

Źródło artykułu: