Paweł Przedpełski bez śladu kontuzji

Występ Pawła Przedpełskiego w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w Australii nie stoi pod znakiem zapytania. Jak przyznaje trener kadry, Rafał Dobrucki, zawodnik KS Toruń nie odczuwa już skutków kontuzji.

Michał Wachowski
Michał Wachowski

Niespełna cztery tygodnie temu Paweł Przedpełski doznał upadku, podczas którego zdiagnozowano u niego złamanie kości śródręcza. Z tego też względu zawodnik ten nie wystąpił w turnieju Speedway Grand Prix w Toruniu.

Obecnie, na półtora tygodnia przed finałem Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w australijskiej Mildurze, po urazie nie ma już śladu. Przedpełski wraz z resztą kadrowiczów wyleciał tym samym w środę na Antypody. - W przypadku zdrowia Pawła wszytko jest już w porządku i kość jest zrośnięta. O jego dobrą postawę w tym finale jestem spokojny - zaznaczył trener młodzieżowej kadry, Rafał Dobrucki.

Prócz Pawła Przedpełskiego w składzie reprezentacji Polski na finał w Mildurze znaleźli się Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki i Maksym Drabik. Rafał Dobrucki zaznacza, że powołanie dla "Pawełka" nie podlegało żadnej dyskusji.

- Miał co prawda w tym roku trochę problemów zdrowotnych, ale gdy już jechał, punktował na świetnym poziomie - przyznał szkoleniowiec.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Polska wygra tegoroczny finał DMŚJ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×