Zabrakło kropki nad i - podsumowanie sezonu w wykonaniu Polonii Piła
Obecny rok jest trzecim, w którym władze w pilskim klubie pełni obecny zarząd. Od sezonu 2013 w Victorii, a obecnie w Polonii wiele zmieniło się na lepsze i niedawno zakończone rozgrywki były kolejnym krokiem do przodu. Pilanie, mimo większych niż zwykle wydatków, nie powinni mieć problemu z uzyskaniem licencji, a jeżeli stosunkowo szybko pojawi się taka okazja, to chętnie skorzystają z zaproszenia do wyższej klasy rozgrywkowej.
Dobry wynik sportowy wiązał się z wyższym niż w poprzednich latach budżetem, który przekroczył milion złotych. - Budżet w tym sezonie mieliśmy rekordowy i z pewnością wyższy niż milion złotych, z czego zdecydowana większość wydaktów to wypłaty dla zawodników i dzierżawa stadionu. Trudno jest jeszcze mówić ile on ostatecznie wyniesie, bo czeka nas jeszcze kilka spłat - powiedział nam prezes Tomasz Soter.
Sternik pilskiego klubu nie ukrywa, że także zawodnicy oczekują na część pieniędzy. - Nie mieliśmy w budżecie zaplanowanego wydatku na baraże i za te spotkania zawodnicy pieniędzy nie otrzymali. Wkrótce to się jednak zmieni. Na chwilę obecną żużlowcy otrzymali około 85% zarobionych pieniędzy, a w przyszłym tygodniu zapłacimy kolejną transzę i łącznie z barażem będzie zapłacone 95% lub więcej należności. Na resztę być może przyjdzie im poczekać do końca listopada, jednak z pewnością nie mogą narzekać.
Jak już wcześniej prezes Polonii zapowiadał, celem na sezon 2016 jest awans do I ligi i nie ukrywa, że by tego dokonać skład drużyny czeka prawdziwa rewolucja.
Oglądaj TAURON Speedway Euro Championship tylko w TVP Sport -->>