- To groziłoby nawet wycofaniem drużyny z rozgrywek. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji - powiedział Wojciech Stępniewski dla Gazety Wyborczej.
Jeśli stadion nie zostałby oddany do użytku w terminie, to Unibax będzie mógł swoje kwietniowe pojedynki rozegrać na torach rywali. - Licencję wydaliśmy Unibaxowi na stary stadion. Jeśli do 30 marca zostanie ukończony nowy obiekt, wydamy wtedy nową licencję. Gdyby jednak stadion nie został wybudowany w tym terminie, torunianie mogą wystąpić do nas z prośbą o rozegranie kwietniowych spotkań na torach swoich rywali. Z punktu widzenia ekstraligi nie ma problemu - poinformował Krzysztof Błażejewski, rzecznik Speedway Ekstraligi.
Optymistą jest Grzegorz Brzykcy z firmy Alstal, która odpowiada z budowę nowego obiektu. - Niskie temperatury uniemożliwiają nam na razie wykonanie niektórych elementów na stadionie, ale zapewniam, że ze wszystkim zdążymy do 30 marca..