Odpowiedzialny za prowadzenie zespołu z Zielonej Góry był w minionym sezonie trenerski duet Sławomir Dudek - Jacek Frątczak. Rozgrywki nie ułożyły się ostatecznie po myśli Falubazu, który nie awansował do play-offów PGE Ekstraligi. W zielonogórskim klubie nie zapadła jeszcze decyzja odnośnie sztabu szkoleniowego na przyszły sezon, ale pewne jest to, że zabraknie w nim Sławomira Dudka.
- Zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości, ale na razie przesądzone jest to, że moja współpraca w roli trenera z Falubazem nie będzie kontynuowana. Rozmawiałem z klubem o tej sprawie i temat jest na razie zakończony - wyjaśnił Sławomir Dudek w rozmowie z naszym portalem. Były żużlowiec pozostanie jednak przy speedwayu, pomagając Patrykowi Dudkowi. - Chcę się skupić teraz właśnie na współpracy z synem. Będę mu pomagać - zadeklarował.
Temat nowego trenera Falubazu nie wyjaśni się wcześniej niż w grudniu. W zawieszeniu pozostaje sprawa Marka Cieślaka. Selekcjoner polskiej kadry zawarł porozumienie z klubem, ale nie podpisano na razie kontraktu. Z powodu problemów finansowych start Falubazu w lidze jest na razie niewiadomą, dlatego umowa z Cieślakiem zostanie zawarta dopiero w przypadku spłacenia wierzycieli.
Gdyby nie doszło do porozumienia z trenerem kadry, wówczas możliwa byłaby dalsza współpraca z Jackiem Frątczakiem. Ten w dalszym ciągu podtrzymuje jednak zdanie, że chciałby odsunąć się przynajmniej na rok od żużla. Ich wspólna praca w sztabie szkoleniowym wydaje się być wykluczona.