Nadzieje ponownie zostały rozbudzone. Witalij Biełousow po kolejnej operacji

Niemal tydzień później niż zapowiadano, rosyjski żużlowiec przeszedł trzecią z kolei operację uszkodzonego pod koniec sierpnia kręgosłupa.

W tym artykule dowiesz się o:

Dokładnie w poniedziałkowe południe, w położonym w Sankt Petersburgu Instytucie Neurochirurgii im. Polienowa przeprowadzono trwającą wiele godzin operację, której głównym celem było zlikwidowanie niedowładu prawej nogi Witalija Biełousowa.

Zabieg, który pierwotnie planowany był na miniony wtorek, trzeba było opóźnić z powodu infekcji i podwyższonej temperatury pacjenta. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tych komplikacji były sprawy aklimatyzacyjne po przetransportowaniu zawodnika z Togliatti do Sankt Petersburga. Prowadzący operację specjaliści postanowili, że żużlowiec po sześciu godzinach pobytu na stole operacyjnym pozostanie na oddziale intensywnej terapii medycznej (OIOM).

Nikt w kilka chwil po tak skomplikowanym zabiegu nie ośmieli się wydawać zdecydowanych prognoz, ale rokowania są optymistyczne. Oto co przekazał nam szef Komisji Torowej Motocyklowej Federacji Rosji Andriej Sawin: - Dosłownie chwilę temu udało mi się zamienić kilka słów z chirurgiem. Powiedział mi, że wszystko poszło zgodnie z planem i że powinno być dobrze. Będą teraz Witka pilnie obserwować, a więcej wykażą późniejsze, głównie neurologiczne badania. Od siebie dodam, że lekarz był tak zmęczony po operacji, że nie wysłuchał nawet moich podziękowań. Po prostu się rozłączył.

Aby dowiedzieć się, czy przeprowadzona operacja przyniosła oczekiwane efekty, trzeba teraz uzbroić się w cierpliwość. Kolejnych wieści spodziewamy się po upływie najbliższego tygodnia. Będziemy o nich informować.

Źródło artykułu: