Fogo Unia podziękowała radnym. Pytano o odejście Pawlickich

Przy okazji dwudniowego zgrupowania Fogo Unia spotkała się z władzami miasta. Włodarze klubu wyjaśniali, dlaczego zdecydowali się na zakończenie współpracy z braćmi Pawlickimi.

Na spotkaniu w ratuszu obecni byli zarówno udziałowcy, na czele z Józefem Dworakowskim, jak i żużlowcy. Klub podziękował władzom Leszna za owocną współpracę oraz wsparcie finansowe. Warto przypomnieć, że radni zdecydowali się przekazać Fogo Unii jeszcze w tym roku 500 tysięcy złotych.

Nie zabrakło także mniej wygodnych pytań. Władze miasta były zainteresowane nieudanymi rozmowami z braćmi Pawlickimi. Głos w tej sprawie zabrał Józef Dworakowski, mówiąc radnym: - Po prostu nie było nas stać na tych zawodników. Ich oczekiwania były przesadzone.

Radni przyznali, że decyzja o rozstaniu z Piotrem i Przemysław Pawlickimi była dla nich zaskoczeniem. Zwłaszcza, że miasto w ramach promocji nagrodziło ich w tym roku kwotą 100 tysięcy złotych. Wiceprezydent, Piotr Jóźwiak przyznał jednak, że bracia Pawliccy wzorowo promowali miasto i nie mają do ich postawy zastrzeżeń.

Fogo Unia podsumowała z władzami miasta zakończony sezon (zdjęcie: info.ksul.pl)
Fogo Unia podsumowała z władzami miasta zakończony sezon (zdjęcie: info.ksul.pl)

Zarówno przedstawiciele klubu, jak i zawodnicy opowiadali o celach i planach na kolejny sezon. Zagraniczni żużlowcy - Emil Sajfutdinow i Nicki Pedersen deklarują, że czują się dobrze w Lesznie i wiążą z Unią plany na przyszłość. Przedstawiciele klubu mówią otwarcie, że celem na przyszły rok będzie walka o kolejny medal Drużynowych Mistrzostw Polski.

Komentarze (178)
avatar
Shymek
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obie strony zakręciły się w nie te strony /;wkładają własne łapy tam gdzie nie trzeba 
avatar
J. Szymkowiak
6.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Coś nie widać wychowanków w tym klubie bo biedny Musielak to pewnie zapomniał już jak się jeździ grzejąc ławę kosztem cienkiego Jonassona (nie aniołka przecież też)
Współczucia 
avatar
J. Szymkowiak
6.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Napewno przelicytowanie Kildemanda nie było tanie. Falubaz zerwał rozmowy z Kildemandem który był dogadany ale nagle zachciał więcej. Ciekawe ile więcej chcieli wychowankowie? 
avatar
SEKTA
6.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
witam jestem ciekawy kiedy piotrek zostanie przylapany na zawodach (wczorajszy) bo w sobote bardzo lubi podac a w niedziele na zawody ratowal sie przetaczaniem krwi zeby mogl jechac w lesznie 
avatar
Bally
6.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ludzie ogarnijcie się. Czy plotkowanie na wasz sport narodowy? Nic nie wiecie na temat przyczyn odejścia Pawilickich, a już snujecie spekulacje. Alkohol, narkotyki, kobiety.... jeszcze trochę, Czytaj całość