Jason Doyle: Czasami za mało w siebie wierzę

Dzięki ciężkiej pracy z zawodnika, który jeszcze kilka lat temu był jedynie ligowym rzemieślnikiem rywalizującym głównie na brytyjskich torach, Jason Doyle stał się czołowym żużlowcem świata.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2014 roku Australijczyk dzięki dobrej postawie w Grand Prix Challenge uzyskał przepustkę do cyklu GP 2015, w którym dotąd nigdy wcześniej nie miał okazji startować, choćby z dziką kartą. Z wyników w elicie, jak na debiutanta, "Doyley" mógł być zadowolony. 114 zgromadzonych punktów pozwoliło mu zająć niezłą, piątą pozycję, dzięki której zdołał się utrzymać w elicie na 2016 rok.

- Nigdy nie stawiałem sobie za cel czegoś więcej niż czołowa ósemka. Po prostu chciałem skończyć sezon w tym gronie i móc go uznać za udany - podsumował Jason Doyle. - Zakwalifikowanie się do Grand Prix bez konieczności otrzymania dzikiej karty jest dla mnie dużym osiągnięciem. Nie lubię stawiać przed sobą ogromnych celów - muszą one być realne - dodał.

30-latek jest zadowolony z pozycji, którą udało mu się w tym roku zająć. - Jeśli ktoś powiedziałby mi, że będę piąty na świecie, zacząłbym się śmiać. Czasami za mało w siebie wierzę - powiedział.

Australijczyk nie ukrywa, że rywalizacja z najlepszymi zawodnikami globu sporo mu dała. - Dużo się nauczyłem w tym roku. Wielu osobom tłumaczyłem jaka jest to lekcja. To inny styl jazdy, bardziej taktyczny, do którego nie byłem przyzwyczajony - wyjaśnił.

Źródło: speedwaygp.com

Komentarze (13)
avatar
mark83
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda jeśli Jason nie zostanie w Toruniu. Myślę, że wcale nie wypadł źle jak na pierwszy sezon w ekstralidze w porównaniu z Holderem, który nie ma się co oszukiwać po raz kolejny już zawiódł. Czytaj całość
GKM_
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
To bedzie ostatni sezon Doyla w EE i tak jakims cudem rozbujany po PLZ1 az taki wynik osiagnal,ale juz wie ze to byl jakis cud. 
avatar
Bawarczyk
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Doyle to rowny gosciu !
Chcialbym, aby zostal w Toruniu, gdyz chlopak ma - oczywiscie wedlug mnie, nieodktyty jeszcze potencjal.
Tak, czy inaczej, trzymam za niego kciuki i zycze samych sukceso
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doyle można powiedzieć że jest zawodnikiem ścisłej czołówki światowej, powodzenia na torze w kolejnym sezonie, Czy zostanie mistrzem świata jeżeli mu się uda ,Lepsi jeszcze są od niego, 
avatar
yes
9.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jego wskok do czołówki zrobił na mnie wrażenie. Pewnie w 2016 jeszcze coś "powie".