Skład drużynowego mistrza Polski na sezon 2016 jest niemalże skompletowany. Ważne umowy mają Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinow, Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak. Rozważane jest ponadto zatrzymanie w klubie Damiana Balińskiego, który miałby walczyć o miejsce w składzie. Wobec straty Piotra i Przemysława Pawlickich, Fogo Unia myśli jednak o jeszcze jednym klasowym zawodniku. Jak informowaliśmy już wcześniej, na szczycie listy życzeń znajduje się Peter Kildemand, który już wcześniej miał ustalić warunki kontraktu z Bykami.
Prezes Piotr Rusiecki nie chce na razie komentować sprawy nazwisk. Zaznacza jednak, że wzmocnienie zespołu może nastąpić jeszcze w tym miesiącu. - Na razie nie chcemy komentować rozmów, jakie prowadzimy. To, że coś w sprawie kontaktu wyjaśni się przed świętami jest jednak całkiem prawdopodobne. Teraz czekamy na początek okresu transferowego - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.
Odejście braci Pawlickich spowodowało, że w kasie klubu pozostało dużo pieniędzy. Z naszych informacji wynika, że część z nich zostanie przeznaczona na nowego zawodnika. Wsparci finansowo mają zostać ponadto leszczyńscy juniorzy. Prezes Rusiecki nie spodziewa się, by wydatki klubu przekroczyły te z mistrzowskiego sezonu. - Nie sądzę, by budżet był większy. Chcielibyśmy, by pozostał na podobnym poziomie, jak w tym roku, ale wiele zależy od kwestii sponsorskich - zaznaczył prezes klubu.
Kalendarz żużlowy na 2016 rok w sprzedaży wysyłkowej - KLIKNIJ i sprawdź szczegóły. Polecamy!