Krzysztof Mrozek: Łaguta nas nie zawiedzie

Krzysztof Mrozek przyznaje, że nie wahał się, sprowadzając do rybnickiego klubu Grigorija Łagutę. Rosjanin i Andreas Jonsson to kluczowe wzmocnienia ŻKS ROW-u przed nadchodzącym sezonem.

Rybniczanie rozpoczęli budowę składu na kolejny sezon, dochodząc do porozumienia z dwoma doświadczonymi zawodnikami. Zarówno sprowadzony z KS Toruń Grigorij Łaguta, jak i Andreas Jonsson mają stanowić o sile ŻKS ROW-u w PGE Ekstralidze.

Nieprzypadkowe jest to, że prezes Krzysztof Mrozek zdecydował się postawić właśnie na Rosjanina. - Mało kto wie, że za czasów prezesury Mariana Maślanki, gdy razem współpracowaliśmy, to my sprowadziliśmy Łagutę jako pierwsi do klubu w Polsce. Wtedy wielu pukało się w głowę, pytając po co to robimy, ale jak widać podjęliśmy dobrą decyzję. Teraz, do sprowadzenia go do klubu z Rybnika, nikt mnie nie musiał przekonywać. Znam wartość tego zawodnika i wiem, co potrafi na torze - przekonuje Krzysztof Mrozek.

Łaguta nie ma za sobą wybitnego sezonu w Ekstralidze. Ostatecznie uzyskał tam średnią biegopunktową 1,973, co dało mu dopiero siedemnaste miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników. W Rybniku są jednak przekonani, że Rosjanina stać na odjechanie dużo lepszego sezonu.

- Ja o jego postawę w naszym klubie jestem jednak spokojny i nie mam wątpliwości, że nas nie zawiedzie. Wzięliśmy Grigorija i Andreasa (Jonssona) po to, by robili nam dobre punkty. Wiem, że ci panowie się sprawdzą i temu podołają. A to, kto będzie liderem tego zespołu, wyjaśni się na torze. Ważne, by drużyna wygrywała, bo kontraktując takich zawodników, właśnie o to nam chodziło. Na razie można powiedzieć, że z pewnością będą prowadzącymi parę. Reszta zależy już od decyzji trenera - podsumował prezes klubu.

Komentarze (72)
avatar
Stanisław Rajewski
15.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Współczuję kibicom z Rybnika, ROW postawił na marne szkapy, wyników dobrych nie będzie, chciałbym się mylić. 
KACPER.U.L
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego samego od Griszy oczekiwano w Toruniu.A jak było?Co mecz dzięki Griszy mieliśmy uśmiech od ucha do ucha ala Hancock przez spóżnianie się na start lub dotykanie tasmy.Tak czy siak,Grisza to Czytaj całość
avatar
RECON_1
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grisza z rola lidera powinien sobie spokojnie poradzic i podskoczy w ligowej statystyce, gorzej moze byc z AJ...Rybnikowi przydalby sie jeszce jakis Polak ktory bedzie w stanie solidnie zapun Czytaj całość
avatar
Greczyn
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To widzę że walka o ostatnie miejsce będzie zacięta. Ale dzięki wam w przyszłym sezonie Gkm ma szansę na pozostanie w e-lipie. Bo Jonssonem i Łagutą to ligi nie podbijecie 
avatar
ksolar
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grisza to kawał zawodnika,potrafi zrobić show.Czasem przegina,no ale to jest żużel i łatwo jest przekroczyć granicę faulu.Akcja podczas IMME w Lesznie czy walka z Emilem - poezja.A odnosze wraż Czytaj całość