Ciągnące się od dłuższego czasu negocjacje Unii Tarnów z Arturem Mroczką najprawdopodobniej zakończą się niepowodzeniem. Włodarze klubu myślą tym samym o uzupełnieniu składu innym seniorem. W tym momencie najwyżej stoją akcje Piotra Świderskiego, który znajduje się bez pracodawcy, gdyż rozstał się po sezonie z MONEYmakesMONEY.pl Stalą Gorzów. W 2009 roku reprezentował on już barwy Jaskółek, przyczyniając się do awansu drużyny do Ekstraligi.
Sam Świderski zaznacza jednak, że jego przynależność klubowa nie została jak na razie przesądzona. - Jeszcze trzeba na to trochę poczekać. Zależy mi oczywiście na tym, by rozstrzygnęło się to jak najszybciej, bo wtedy będę mógł się skupić już tylko na jak najlepszym przygotowaniu do sezonu - wyjaśnił zawodnik.
Świderski wydaje się być dobrą alternatywą dla Artura Mroczki. W poprzednim sezonie Ekstraligi uzyskał co prawda średnią biegopunktową 1,200, ale wystąpił w zaledwie sześciu meczach i musiał walczyć o miejsce w składzie. W przypadku dobrej aklimatyzacji w Tarnowie, jego wyniki mogłyby ulec poprawie. Argumentem przemawiającym za tym zawodnikiem są też podobno kwestie finansowe.
Gdyby Świderski nie podpisał kontraktu w Tarnowie, prawdopodobnie związałby się umową z jednym z klubów I ligi. Jak informowaliśmy już wcześniej, zawodnik ten znajduje się też na celowniku m.in. Speedway Wandy Instal Kraków. Sam Świderski deklarował w grudniu, że bierze pod uwagę obie klasy rozgrywek.