Dla Leona Madsena będzie to piąty sezon spędzony w Unii Tarnów. Z roku na rok jego pozycja w zespole była coraz wyższa, a w nadchodzących rozgrywkach Duńczyk ma być jednym z liderów Jaskółek. Madsen intensywnie przygotowuje się do sezonu, by już od początku startów być w wysokiej formie.
- Trening to jest coś co uwielbiam robić przez cały czas, każdego dnia w roku. Uważam, że będąc żużlowcem bardzo ważne jest to, aby być w dobrej kondycji fizycznej, ale także mentalnej. Latem czasami te treningi są utrudnione, ponieważ mam sporo zawodów oraz często jestem w podróży do rożnych krajów. Więc jeśli przygotuję się solidnie zimą to przyniesie swoje korzyści latem, podczas sezonu - powiedział w rozmowie z unia.tarnow.pl.
Zespół z Tarnowa w poprzednim sezonie zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W tym roku Jaskółkom trudno będzie powtórzyć ten sukces, gdyż drużynę opuścił Martin Vaculik, który był jednym z liderów. - Oczywiście to była dla mnie bardzo zła wiadomość, że Martin opuszcza naszą drużynę. Jesteśmy dobrymi kumplami i wspólnie przeżyliśmy wiele pięknych chwil w Tarnowie. Wygląda jednak, że skład mamy skompletowany. Jest kilku nowych, młodych zawodników. To będzie ciężki sezon, ale powinno być ciekawie - przyznał Madsen.
Przed nowym sezonem Duńczyk postawił sobie wysokie cele. Chce awansować do cyklu Grand Prix i zdobyć z Unią Tarnów kolejny medal DMP. - Zimą podjąłem kilka ważnych decyzji, które mam nadzieję pomogą mi osiągnąć cele. Przebudowałem swój team. Cały czas pracuję nad tym, aby być w jeszcze lepszej formie niż przed rokiem. Bardzo istotne jest dla mnie to, że silniki pracują bardzo dobrze i mam nadzieję, że nie będę potrzebował połowy sezonu, żeby je odpowiednio dopasować, tak jak to miało miejsce w minionym sezonie. Pod względem mentalnym jestem już w 100 proc. gotowy do walki - stwierdził Madsen.
Może spotka się z Kasprzakiem?? http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/wideo/18466/krzysztof-kasprzak-musze-jak-najszyb Czytaj całość