O nowych wnioskach Komisji do spraw bezpieczeństwa informowaliśmy już wcześniej. Początki funkcjonowania tego organu bardzo pozytywnie ocenia Krzysztof Cegielski. W jego ocenie, udało się wypracować rozwiązania, które poprawią bezpieczeństwo żużlowców. - Apelowałem, żeby w przerwie zimowej zająć się tymi tematami. Na szczęście Piotr Szymański i GKSŻ podjęli decyzję, że tworzymy nową grupę roboczą. W poważnej dyskusji próbowaliśmy wypracować coś pozytywnego. Działaliśmy w granicach regulaminów, które narzuca nam FIM. Udało się zadziałać szybko. Już teraz myślimy jednak także o działaniach, które wybiegają mocniej w przyszłość - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Krzysztof Cegielski.
Komisja zajęła się najpierw tematem band. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wszystkie kluby muszą usunąć kickboard (drewniana część u dołu bandy drewnianej) znajdujący się pod bandą dmuchaną. Zmiany mają także dotyczyć sposobu mocowania czy wreszcie ucięcia słupków i połączenia ich elementem na wkręty. - Bandy na stadionach w Polsce zostały jakiś czas temu zweryfikowane i kluby naprawiają niedociągnięcia. W wielu przypadkach były one bardzo duże. Na niektórych torach na wyjściu z łuków mieliśmy do czynienia tak naprawdę z betonowymi bandami. Teoretycznie była sklejka, ale za bandą w dolnej części z kostek brukowych został ułożony chodnik. On był wyżej niż powierzchnia toru. Na tych kilkudziesięciu centymetrach zawodnicy walili prosto w beton. Tego już jednak nie będzie - wyjaśnia Cegielski.
Komisja bezpieczeństwa miała ograniczone pole manewru, bo bandy mają jeszcze homologację na ten rok. - Nie możemy w nie ingerować, bo stracą homologację. A gdyby doszło w takiej sytuacji do kontuzji, to moglibyśmy mieć ogromne problemy. Każdy mógłby to zaskarżyć. Mamy jednak czas, żeby pracować nad bandami na 2017 rok. Za chwilę wszystkie stracą homologacje. Musimy zgłosić w tym czasie jak najwięcej rozwiązań - wyjaśnia Cegielski.
Warto również dodać, że w temat poprawy bezpieczeństwa na torach poważnie zaangażowała się Międzynarodowa Federacja Motocyklowa. - FIM wiedział, że pracujemy nad różnymi rozwiązaniami. Leszek Demski przesłał im jeden ze swoich pomysłów. Teraz z ich strony pojawiły się cztery wytyczne, które trafiły do naszej federacji i polskich klubów. Na razie jest to rekomendacja. Wszystko dotyczy uelastycznienia 30 metrów na wyjściu z łuku za bandą dmuchaną. Jedno z rozwiązań jest oparte na pomyśle Leszka Demskiego, a inne to inicjatywa FIM. Możliwe jest między innymi zastosowanie opon. Na 2016 rok jest to tylko rekomendacja. Od przyszłego roku któryś z tych pomysłów zostanie oficjalnie wprowadzony w życie jako obowiązek. Tego wyboru dokona już FIM - wyjaśnia Cegielski. - Chcielibyśmy wymusić te rozwiązania na klubach już od tego sezonu. Są jednak duże obawy, że dużego entuzjazmu po drugiej stronie nie będzie. Jest mało czasu, żeby to zrobić. Jeśli będzie jednak cień nadziei, to jestem jak najbardziej za. Życzyłbym sobie, żeby kluby podjęły te działania z własnej inicjatywy i dały dobry przykład innym. To świadczyłoby o tym, że wszystkim zależy na poprawianiu bezpieczeństwa - dodaje Cegielski.
A co, planujecie coś narzucić klubom w marcu tuż p Czytaj całość