Leszczyńska młodzież stanie w 2016 roku przed nie lada wyzwaniem. Wychowankowie Fogo Unii będą starali się wypełnić lukę po Piotrze Pawlickim, który rozpoczyna wiek seniora. Największe szanse na jazdę w lidze mają Bartosz Smektała, Dominik Kubera i Daniel Kaczmarek. W odwodzie trenerów znajduje się także Marek Lutowicz, ale trafi on prawdopodobnie na wypożyczenie.
O tym, którzy młodzieżowcy będą mieli miejsce w składzie Byków, zadecydują dopiero pierwsze mecze nowego sezonu. Sami zawodnicy nie uważają, by rywalizacja między nimi była problemem.
- Jest nas trzech, więc walka na pewno będzie. Można powiedzieć, że ma to swoje dobre, ale też złe strony. Jeśli będzie to rywalizacja na zdrowych zasadach, to myślę, że nie powinien być to żaden problem. Powinno być to dla nas o tyle dobre, że każdy będzie się starał przywieźć jak najwięcej punktów dla zespołu - ocenił Dominik Kubera, który miał okazję wystąpić w ubiegłorocznym finale PGE Ekstraligi.
Po roku spędzonym na wypożyczeniu w Speedway Wandzie Instal Kraków do Fogo Unii wraca Daniel Kaczmarek. Patrząc na jego dotychczasowe wyniki, można zaryzykować stwierdzenie, że w konfrontacji ze Smektałą i Kuberą nie stoi on na straconej pozycji. - Jeździłem już w II i I lidze. Teraz chciałbym spróbować swoich sił w Ekstralidze. Spotykałem się z juniorami z najwyższej klasy rozgrywek w różnych imprezach młodzieżowych. Często udawało mi się tam wygrywać. Uważam więc, że mogę podjąć rękawicę i powalczyć o skład Unii Leszno - zadeklarował Daniel Kaczmarek.