Falubaz za ciasny dla Łoktajewa. "Chyba, że pojawią się problemy"

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Aleksandr Łoktajew
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Aleksandr Łoktajew

Ekantor.pl Falubaz ma w swojej kadrze Aleksadra Łoktajewa, który pod koniec lipca wróci do żużla po zawieszeniu. Kadra seniorów zielonogórzan jest jednak na tyle szeroka, że Rosjanin nie dostanie raczej szansy w meczach PGE Ekstraligi.

W trakcie ostatniego sezonu Aleksandr Łoktajew przeszedł kontrolę antydopingową, która wykazała w jego organizmie THC po paleniu marihuany. Obecnie żużlowiec przebywa na zawieszeniu, które kończy się 24 lipca tego roku. Jako, że ma ważną umowę z Ekantor.pl Falubazem, Rosjanin dołączy do tego zespołu w drugiej części sezonu. Problem w tym, że zielonogórzanie mają w kadrze sześciu innych seniorów. Małe są zatem szanse, że Łoktajewa zobaczymy w tym roku na torach PGE Ekstraligi.

- Wszystko zależy tak naprawdę od tego, w jakiej sytuacji będzie pod koniec lipca Falubaz. Jeśli drużynę ominą kontuzje, a wynik będzie taki, jakiego oczekują kibice, zawodnicy oraz działacze, to Łoktajewowi będzie bardzo ciężko wskoczyć do tego składu. Chyba, że klub napotka na problemy, związane choćby ze zdrowiem zawodników. Tego jednak nikomu nie życzę. Przy obecnej konstelacji składu miejsca dla Aleksandra po prostu nie ma - zaznacza Jacek Frątczak, który pracował jeszcze w poprzednim sezonie w Falubazie.

Nie oznacza to jednak, że Łoktajew ma zapomnieć o końcówce nadchodzącego sezonu i skupić się na rozgrywkach, które czekają go w 2017 roku. - Uważam, że Aleksandr powinien wzorować się na Patryku Dudku, który wrócił w minionym sezonie na dwa ostatnie miesiące ścigania. Gdy zawodnik dobrze przepracuje okres przygotowawczy przed startami, potrafi wejść w sezon i na tej świeżości zrobić rewelacyjny wynik. Akurat Patrykowi wyszło to znakomicie. Inna sprawa, że oprócz kondycji fizycznej i przygotowań sprzętowych zadbał on o sferę mentalną. Po jego powrocie na tor widać było, że czuł się znakomicie. Łoktajew być może nie znajdzie miejsca w składzie Falubazu, ale przed kluczową częścią zespołu różne drużyny mogą mieć swoje potrzeby. Myślę, że w przypadku dobrze przepracowanych miesięcy, po upływie karencji Łoktajew znajdzie miejsce do jazdy i dobrym akcentem zakończy swój sezon. Z odpowiednim wejściem w rozgrywki w 2017 roku nie będzie miał wówczas problemów - zakończył Frątczak.

Komentarze (60)
avatar
bydgoszczfan
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ja chciałbym Jonsona i Sasze w Bydgoszczy :) 
avatar
Jan Kreczman Cygan
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
SASZA UCIEKAJ Z TEGO KLUBU !!!
JAK JEDZIESZ DOBRZE I W KLUBIE JEST DOBRZE TO CIE KOCHAJA!
JAK ZLE I WYNIKU BRAK TO NIENAWIDZA!!!
Czytaj całość
avatar
bydgoszczfan
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
zawsze masz drzwi otwarte w POLONI :) 
avatar
RECON_1
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po jego wybryku chciano go ukamieniowac a obecnie chetnie by go widzieli w skladzie, widac emocje opadly tylko pytanie czy sam Loktajew nadal bedzie zainteresowany reprezontowanie Zielonki? 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już senator go przestał kochać? Miał go podobno traktować jak syna. Widać jak traktuje swoje dzieci :)