Tomas H. Jonasson znów podbije I ligę? "Może zrobić dwa kroki do przodu"

Tomas H. Jonasson startował przed dwa ostatnie lata w PGE Ekstralidze. W tym roku wraca do I ligi, gdzie w sezonie 2013 okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem.

Szwedzki zawodnik wspomina zaplecze Ekstraligi jak najbardziej udanie. Gdy po raz ostatni startował tam z gdańskim Wybrzeżem, uzyskał w piętnastu meczach średnią biegopunktową 2,339. Wydawało się wówczas, że odpowiednim miejscem dla Tomasa H. Jonassona jest najwyższa klasa rozgrywek. Przed sezonem 2015 podpisał on umowę z Fogo Unią Leszno i miał być solidnym wsparciem drugiej linii tego zespołu. Spisywał się jednak poniżej oczekiwań (średnia 1,351), a na kluczowe mecze rozgrywek stracił miejsce w składzie.

Po zakończeniu sezonu okazało się, że o Jonassona nie zabiegają mocno inne ekstraligowe drużyny. Szwed otrzymał co prawda propozycję zostania w Lesznie, ale musiałby pogodzić się wówczas z rolą rezerwowego. Ostatecznie wybrał przenosiny do I-ligowego Włókniarza Częstochowa.

- Tomas znalazł się po sezonie w dość trudnej sytuacji. Najwyraźniej nie miał zadowalających ofert, a składy ekstraligowych drużyn szybko zostały pozamykane. Po ostatnim, niezbyt udanym roku kluby nie miały do końca przekonania do tego zawodnika. Tomas wybrał więc inną drogę, jaką jest I liga. To rozgrywki, gdzie powinien odgrywać kluczową rolę - mówi Stanisław Chomski, który pracował ze Szwedem w gdańskim Wybrzeżu.

Nadchodzący sezon może być dla Tomasa H. Jonassona kluczowy. Jeśli sprawdzi się w roli lidera Włókniarza i okaże się czołową postacią rozgrywek, będzie mógł myśleć o ponownym podbiciu Ekstraligi. W innym przypadku ciekawych ofert z najwyższej klasy rozgrywek z pewnością nie dostanie.

- Tomas musi wychodzić z założenia, że lepiej wykonać teraz jeden krok w tył, by potem zrobić dwa do przodu. Jest w stanie temu podołać, zwłaszcza, że nie będzie obciążenia w postaci jazdy w Grand Prix. Na pewno spoczywać będą na nim teraz duże oczekiwania. Włókniarz może zakładać, że Tomas sprosta temu wyzwaniu i okaże się liderem zespołu. Jeśli chodzi o Ekstraligę, moim zdaniem nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - skwitował Chomski.

Komentarze (13)
avatar
Shymek
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Musi liczyć na to że będzie dobrze /;i że mu zapłacą 
avatar
malin1976
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No właśnie nie bardzo . Nie ma szans aby na grudziądzkim torze zrobił 2,0 a wymienieni przez ciebie zawodnicy to zrobili . Średnie po zasadniczym też mówią co innego . Za Jelenia go chciałem i Czytaj całość
avatar
malin1976
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Obstawiam że będzie w pierwszej piątce ligi na koniec sezonu po rundzie zasadniczej a jest szansa że będzie najlepszy jak w 2013 . 
delaware
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie przesadzajcie z tym Jonassonem ! Nie mowie ze jest zly. Ale patrzaac obiektywie roznie to bywalo z nim . Mysle ze stac go w PLZ na zrobienie 8-9 pk. Lecz nigdy nie byl I nie bedzie liderem Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ostatni sezon Tomasowi nie wyszedł tak jak by tego sam chciał, Sezon pojedzie w Częstochowie potencjał podbuduje , Któż to wie może prym wieś w ex lidze,