WTS Warszawa z licencją. Czy wystawi swoją drużynę?

WTS Warszawa otrzymało licencję na organizację zawodów pozaligowych. - To dla nas ważna wiadomość. Licencja pokazuje, że od strony organizacyjnej nie istnieją żadne przeszkody dla reaktywacji sportu żużlowego w Warszawie - mówi Wojciech Jankowski.

W tym artykule dowiesz się o:

Dzięki otrzymaniu licencji na lata 2016-2019, zawodnicy warszawskiej drużyny mogą startować w rozgrywkach młodzieżowych, a stowarzyszenie formalnie może organizować imprezy. Zawodnicy mogą ponadto uzyskać w WTS-ie przynależność klubową i w trakcie sezonu skorzystać z możliwości wypożyczenia.

- To dla nas ważna wiadomość. Licencja pokazuje, że od strony organizacyjnej nie istnieją żadne przeszkody dla reaktywacji sportu żużlowego w Warszawie. Niestety, wobec braku stałego, czynnego toru nie ma możliwości trwałej reaktywacji tej dyscypliny sportu w stolicy - mówi przedstawiciel klubu, Wojciech Jankowski.

W latach 2011-2012 drużyna WTS Nice Warszawa została zgłoszona do rozgrywek Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski oraz Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Występ w tych zawodach zakończył się niemałym sukcesem. Drużyna zdobył bowiem aż cztery medale, w tym jeden złoty - w MMPPK w 2011 roku.

Czy możliwe jest, by w najbliższych latach warszawska drużyna ponownie wystartowała w rozgrywkach pozaligowych? - W tym momencie nie prowadzimy co prawda działań w tym kierunku, ale nie można tego wykluczyć. Już to jednak przerabialiśmy, odnosząc sukces. Udowodniliśmy, że możemy podołać takiemu zadaniu. Niestety nie przełożyło się to na poprawę sytuacji żużla w Warszawie. Nadal nie posiadamy czynnego toru żużlowego. To nie finanse, a właśnie brak obiektu jest dla nas przeszkodą - tłumaczy Wojciech Jankowski.

Inna sprawa, że warszawskie stowarzyszenie nie posiada obecnie żadnego zawodnika. - Gdybyśmy mieli trzech młodzieżowców z licencją, na pewno zgłosilibyśmy zespół do rozgrywek pozaligowych. Jeden z młodych adeptów, pochodzący z okolic Warszawy, zdał niedawno licencję, ale zamierza jeździć w barwach Włókniarza. Zgłoszenie zespołu, w którym podobnie jak w 2011 roku startowaliby zawodnicy z innych klubów, przynajmniej w tej chwili nie jest rozważane. Nie wiemy jednak, co wydarzy się do 2019 roku, a do tego czasu nasza licencja będzie obowiązywać - zaznacza przedstawiciel WTS Warszawa.

Działacze deklarują przy tym, że są gotowi pomóc każdemu zawodnikowi, który zgłosi się do stowarzyszenia. - Posiadając licencję możemy podpisywać tzw. kontrakty warszawskie. Jeśli dany zawodnik nie ma zespołu i chciałby podpisać taką umowę, nie widzimy żadnych zastrzeżeń i z chęcią to zrobimy - podkreśla Wojciech Jankowski.

Źródło artykułu: