Grzegorz Walasek chciał mieć możliwość przejścia do innego klubu już po 1. kolejce ligowej w sytuacji, gdyby okazało się, że nie ma miejsca w KS Get Well Toruń. Z kolei klubowi zależało na tym, aby taka możliwość istniała dopiero po drugiej rundzie spotkań. Był to mały szczegół, jednak stał na przeszkodzie w podpisaniu umowy.
Obie strony ostatecznie nie zawarły porozumienia w tym zakresie. W związku z tym żużlowiec związał się z torunianami tylko umową warszawską.
Przypomnijmy, że już wcześniej trzyletni kontrakt parafował Norbert Krakowiak.
Źródło artykułu:
Poważnie zaś trochę nie rozumiem że odpuścili Walaska