Dakota North rezygnuje z jazdy w Europie

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Dakota North
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Dakota North

Dakota North podjął ważną decyzję odnośnie sezonu 2016. Australijski żużlowiec nie zamierza w tym roku ścigać się w Europie. "Dak" chce zostać w ojczyźnie i pomagać choremu ojcu.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszłym roku ojciec Dakoty North miał wypadek w pracy, w wyniku którego nabawił się poważnych obrażeń. Rod North nadal odczuwa jego skutki i w tej sytuacji jego syn postanowił pozostać na sezon 2016 w ojczyźnie.

North miał w tym roku reprezentować barwy Swindon Robins w brytyjskiej Elite League. Działacze "Rudzików" wiązali spore nadzieje z transferem 24-latka, ale teraz są zmuszeni dokonać korekty w składzie.

- Ojciec Dakoty nadal potrzebuje pomocy po wypadku i wydaje mi się, że potrzebuje wsparcia całej rodziny w Australii. Dakota czuje, że nie może zostawić go samego w tej sytuacji i szanuję tę decyzję. Koniec końców, rodzina jest najważniejsza. Dakota powiedział mi, że nie chce, aby wyglądało to na porzucenie Swindon. Całkowicie rozumiem jego decyzję. To dla nas rozczarowanie, ale wiem też, że dla Dakoty to nie była łatwa decyzja - powiedział Alun Rossiter w rozmowie z "Swindon Advertiser".

W polskiej lidze North związał się kontraktem z KS ROW Rybnik. Australijczyk bronił barw rybnickiej drużyny od sezonu 2014.

Komentarze (19)
avatar
yes
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Decyduje o ważnych dla siebie sprawach. 
avatar
lukass017
13.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chlopak postanowil jak postanowil i tyle ale komentarze musza być. Ludzie nawet go ani zaistniałej sytuacji nie znaja ale wymądrzają się ze dobrze ze zle. Kim wy u diabla jesteście - Trybunak Czytaj całość
avatar
arthoo
13.02.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szkoda, bo wierzę, że akurat on akurat na nowym torze miał szanse się pokazać (pod warunkiem, że nawierzchnia będzie "angielska"). No ale rodzina powinna, być na pierwszym miejscu, a ojciec jes Czytaj całość
kibic122
13.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ładnie sie zachował, jak na dobrego syna przystało. Ale nie ma sie co oszukiwać, rok przerwy w startach w profesjonalnych ligach żużlowych to praktycznie koniec marzeń o wielkiej karierze dla Czytaj całość
avatar
KIbicRYBNIK
13.02.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Dakota brawo rodzina jest najważniesza nie pieniądze szkoda że nie każdy to rozumie pozdROWienia i poworotu do zdrowia dla taty od całego RYBNIKA