Greg Hancock chce porozumienia ze Stalą. Strony znajdą kompromis?

By przystąpić do ligowego sezonu, Stal Rzeszów musi porozumieć się ze wszystkimi zawodnikami. Głównym problemem klubu jest Greg Hancock, który jak dotąd nie zgodził się na zawarcie ugody.

Stal Rzeszów uzyskała w grudniu licencję nadzorowaną. Jej warunkiem było jednak podpisanie ugód z zawodnikami, którym klub zalega pieniądze z ubiegłego sezonu. Mimo że termin mija wraz z końcem lutego, rzeszowianie nie mają nadal porozumienia z Gregiem Hancockiem. Nieoficjalnie mówi się, że klub zalega mu około pół miliona złotych.

- Wiem, że Greg jest w kontakcie z prezesem Andrzejem Łabudzkim. Przedstawił swoją propozycję, jak widziałby tę ugodę, a klub swoją. Na razie brakuje w tej sprawie kompromisu - tłumaczy menedżer zawodnika, Rafał Haj.

Nie oznacza to jednak, że porozumienia w tej sprawie nie będzie. Gdyby Stal nie zawarła ugód i nie przystąpiła do nadchodzącego sezonu, żużlowcy nie zobaczyliby żadnych pieniędzy. - Gregowi też zależy na tym, by się porozumieć. Chciałby przecież odzyskać pieniądze, jakich klub z Rzeszowa mu nie zapłacił. Tego, jak zakończy się ta sprawa jednak nie wiem - skwitował menedżer Hancocka.

Komentarze (32)
avatar
RECON_1
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Greg jest juz w plecy odnośnie lewej umowy wiec z pewnością pojdzie na ugodę żeby choć czesc kasy dostać,a nie zostać z niczym,pytanie tylko ile uda mu sie jeszcze na tym urwać. 
avatar
RZaba
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież można wybudować dom pod czynnym wulkanem tak samo jak wybudowac np dom pod Warszawą. Chyba że niektórzy debile będą kopać pod miastem. Pozdro dla normalnych 
KACPER.U.L
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka rozmowa może wyglądać tak.-Myster Endriu.I want my many back.The time passed. No Greg.No many in the club.Tu śmieszkowi znika uśmiech,i zaczyna pod nosem rzucać słowa na f.....,i rzuca sł Czytaj całość
avatar
JDaniels
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
SRLJw DW Rzeszów. 
avatar
yes
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem co z tego ostatecznie wyniknie. Dziś ostatni dzień lutego.
Dziwi mnie, że zawodnik ma do wyboru: część zarobionych/umówionych pieniędzy, albo nic.
To tak jak gdyby ktoś wziął ze
Czytaj całość