Zawodnicy Stali mogą spać spokojnie. Karol Baran: Mielibyśmy duży problem

Na rozstrzygnięcie w sprawie Stali Rzeszów czekali nie tylko zawodnicy, którym klub zalega pieniądze. Niepewni swojej przyszłości mogli być także ci żużlowcy, którzy podpisali kontrakty na sezon 2016.

Michał Wachowski
Michał Wachowski

Rzeszowianie skompletowali w styczniu kadrę zespołu na nadchodzące rozgrywki ligowe. Dopiero w tym tygodniu, po podpisaniu ugód z wierzycielami, stało się jasne, że Stal przystąpi do sezonu Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Gdyby klub nie spełnił tego wymogu, żużlowcy z ważnymi kontraktami znaleźliby się na lodzie.

- Mielibyśmy duży problem, bo na kilka tygodni przed startem sezonu bylibyśmy wolnymi zawodnikami i musielibyśmy szukać sobie innego klubu. Cały czas byłem jednak spokojny i wierzyłem, że zarządowi uda się zawrzeć te ugody. Myślę, że Stal zrealizuje teraz kolejny krok, jakim będzie spłata zawodników i wypełnienie tego porozumienia - przyznał Karol Baran.

Zawodnik rzeszowskiej Stali przyznaje, że już niebawem rozpocznie treningi na torze. Rozgrywki Nice PLŻ ruszają 28 marca. - Teraz wszystko zależy tak naprawdę od pogody. Chciałbym zacząć treningi na naszym torze w Rzeszowie, ale zobaczymy, czy warunki na to pozwolą. Obecnie u nas nie pada, więc może w przyszłym tygodniu uda się zamontować bandę i przygotować nawierzchnię. Chciałbym wyjechać na tor tak szybko, jak będzie to możliwe - zaznaczył żużlowiec.

W rankingu Nice PLŻ, stworzonego przez ekspertów naszego portalu, Stal zajęła szóstą pozycję. Ambicje rzeszowskich zawodników nie dotyczą jednak jednie środka tabeli. - Można oceniać teraz poszczególne drużyny, ale tak naprawdę dopiero tor wszystko zweryfikuje. Ze swojej strony mogę zadeklarować, że będę chciał w każdym meczu wygrywać. Zależy mi też na tym, by zakończyć ten sezon cało i zdrowo - podsumował.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×