Klub z Rzeszowa dopina budżet przed nadchodzącym sezonem. Stal liczy przy tym, że w ramach promocji miasta otrzyma znaczące wsparcie finansowe. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w tym miesiącu.
Stal Rzeszów złożyła swoją propozycję już paręnaście dni temu. Urząd Miasta wstrzymywał się jednak z decyzją, ponieważ czekał na to, aż klub otrzyma zgodę na jazdę w lidze i zawrze ugody ze wszystkimi zawodnikami. - Jesteśmy w stałym kontakcie z miastem i prowadzimy rozmowy. Jestem optymistą w tej sprawie i myślę, że otrzymamy wsparcie ze strony magistratu. Już niebawem powinniśmy wiedzieć więcej w tej sprawie i wtedy poinformujemy o tym kibiców - powiedział prezes Andrzej Łabudzki.
Mało prawdopodobne jest jednak to, by Stal otrzymała kwotę, która by ją w pełni zadowalała. Klub wyraził początkowo nadzieję, że dostanie nawet milion złotych. Miasto zapowiedziało, że może przekazać co najwyżej połowę tej kwoty. Negocjacje w tej sprawie są jednak możliwe. - Nie chcę na razie komentować tego, jaka kwota by nas zadowalała. Zobaczymy ile miasto będzie w stanie ostatecznie przekazać nam pieniędzy - dodał prezes Stali.
Kwota, jaką klub ma otrzymać z strony magistratu nie będzie mogła być przeznaczona na spłatę zadłużenia, tylko na bieżącą działalność w nadchodzącym sezonie.
Pieniądze z miasta ważną częścią budżetu Stali. Łabudzki: Liczymy na porozumienie
Stal Rzeszów podpisała ugody z zawodnikami i pojedzie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Prezes klubu, Andrzej Łabudzki przyznaje, że istotną część budżetu mają stanowić pieniądze z miasta.