Rzeszowianie liczyli, że w nadchodzącym tygodniu uda im się wyjechać na własny tor. Jednak warunki atmosferyczne oraz prognozy pogody nie pozwalają na rozpoczęcie treningów na stadionie przy ulicy Hetmańskiej.
W związku z tym Janusz Ślączka zdecydował o wyjeździe do Debreczyna. Na Węgrzech żużlowcy Stali mają przebywać od środy. W piątek w Krsko treningi na torze zaczął już Dawid Lampart.