Stan Gino Manzaresa nie poprawia się. Możliwa operacja

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Gino Manzares
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Gino Manzares

Ostatnie tygodnie dla Gino Manzaresa są najtrudniejsze w życiu. Amerykanin w lutym ogłosił, że nie ma pieniędzy na uprawianie żużla i zajął się treningami MMA. Podczas jednego z nich doznał urazu głowy i możliwe, że będzie potrzebna operacja.

W tym artykule dowiesz się o:

Uraz był bardzo poważny i Amerykanin trafił do szpitala. Po dokładnych badaniach lekarze zdiagnozowali rozległy krwotok mózgowy, a dalsza kariera Amerykanina stanęła pod dużym znakiem zapytania. Stan zdrowia Gino Manzaresa nadal nie jest najlepszy. 22-latek kilka dni temu opuścił szpital, ale dolegliwości nie ustąpiły i musiał wrócić do placówki medycznej.

- Mam skrajne komplikacje związane z moim urazem głowy i musiałem wrócić do szpitala. Proszę o modlitwę w tym trudnym dla mnie okresie. Wiadomości od kibiców podnoszą mnie na duchu. Nigdy nie przeszedłem czegoś poważniejszego, to najtrudniejsza walka w moim życiu - przekazał Manzares na swoim profilu na Instagramie.

W dodatku po sporządzeniu tego wpisu Amerykanin wymiotował krwią. Nadal w jego mózgu występują krwotoki i nie jest wykluczone, że przejdzie on operację.

Źródło artykułu: