Na torze w międzynarodowym turnieju par rywalizowali w miniony weekend Emil Sajfutdinow, Nicki Pedersen i Peter Kildemand. Jazdy potrzebują jednak także pozostali zawodnicy. Z tego też względu Fogo Unia udaje się w tym tygodniu na co najmniej dwudniowe zgrupowanie do Niemiec.
- W kraju mamy nadal kapryśną pogodę, a nie możemy czekać z wyjazdem na tor. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się zorganizować podróż do Niemiec. W Wittstock są dobre warunki torowe i nasi zawodnicy będą mieli okazję do jazdy - przyznaje trener Roman Jankowski.
Na wyjeździe do Niemiec skorzystają zwłaszcza polscy zawodnicy. - Będą wszyscy nasi juniorzy, a także polscy seniorzy, czyli Piotrek Pawlicki, Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak. Możliwe, że na treningi dołączy do nas również Emil Sajfutdinow. Jeśli chodzi o Petera Kildemanda, ten będzie startować w najbliższych dniach na Wyspach - wyjaśnia trener Jankowski.
Wyjazd do Niemiec ma zrekompensować zawodnikom brak treningów w Lesznie. Tobiasz Musielak, Piotr Pawlicki i Dominik Kubera jeździli ostatnio na prywatnym torze w Lginiu. - Liczymy na to, że pogoda w kraju ulegnie w najbliższych dniach poprawie. Chcemy, by do 28 marca, gdy odbędzie się Memoriał Alfreda Smoczyka, zawodnicy mieli już sporo treningów za sobą - tłumaczy szkoleniowiec.
Fogo Unia do Niemiec w pełnym polskim składzie. Dojedzie Sajfutdinow?
Ze względu na nie najlepsze warunki pogodowe w kraju, Fogo Unia rozpocznie we wtorek treningi na torze w niemieckim Wittstocku. Jak przyznaje trener Roman Jankowski, jego podopieczni są głodni jazdy.