W Zielonej Górze wyjechali na tor. Przy W69 trenował Falubaz i Włókniarz

Na ten moment w Zielonej Górze czekano od dawna. W czwartek przy Wrocławskiej 69 odbył się pierwszy trening miejscowych żużlowców. W Winnym Grodzie jeździli także zawodnicy z Częstochowy.

Początkowo zakładano, że czwartkowe zajęcia w Zielonej Górze rozpoczną się o godzinie 12:00. Ostatecznie żużlowcy na tor wyjechali kilka minut po godzinie 15:00. Miało to związek z niską temperaturą w nocy.

Przy Wrocławskiej 69 zameldowali się niemal wszyscy zawodnicy Ekantor.pl Falubazu. Zabrakło jedynie Jasona Doyle'a oraz Jarosława Hampela. Jak już informowaliśmy, "Mały" w czwartek przejdzie badania kontrolne w Poznaniu. - Jadę od razu po zakończeniu treningu. Na miejscu spotkam się z panem doktorem i będę wiedział, co dalej - zdradził Marek Cieślak.

Sesja treningowa trwała ponad godzinę. W tym czasie żużlowcy Ekantor.pl Falubazu i Eko-Dir Włókniarza Częstochowa wyjeżdżali na tor w czteroosobowych zestawieniach. - Było w porządku. Jeszcze muszę trochę "zjechać się" z motocyklem, ale generalnie jest "okej". Nie miałem problemów. Tor nie sprawiał trudności. Nawierzchnia była dobrze przygotowana - skomentował Andriej Karpow.

Kolejne treningi w Zielonej Górze zaplanowano na piątek i sobotę. W niedzielę z kolei ekipa spod znaku Myszki Miki ma zmierzyć się z Lwami w meczu sparingowym.

Źródło artykułu: