W tym artykule dowiesz się o:
Żurawie w środku tygodnia odbyły treningi w węgierskim Debreczynie. W sobotnie popołudnie zdołali wyjechać na tor przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie. Dobrze przygotowana nawierzchnia pozwoliła na jazdę spod taśmy. - Warunki były bardzo dobre i udało się przygotować ten tor do jazdy. Nie było to łatwe, bo przeszkadzał nam śnieg i mróz. Teraz z torem wszystko jest OK i oby było tak dalej - powiedział trener Janusz Ślączka.
W sobotnim treningu udział wziął m.in. Dawid Lampart, który trenował wcześniej w słoweńskim Krsko. - To było pierwsze ściganie w Rzeszowie i na razie nic nie testowaliśmy. Rozgrzewaliśmy się po zimie. Nowe silniki mam odłożone, podobnie zresztą jak te najlepsze z zeszłego sezonu, bo tor na pewno będzie inny podczas spotkania z Orłem - powiedział wychowanek Żurawi.
Rzeszowianie zamierzają trenować na swoim torze w przyszłym tygodniu, by jak najlepiej przygotować się do meczu z Orłem Łódź. Pojedynek ten zaplanowano na Poniedziałek Wielkanocny (28 marca).
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (13)
