Nawierzchni w Lesznie brakuje obecnie wiele do ideału. - Problem polega głównie na tym, że z wierzchu tor jest suchy, ale pod spodem jest po prostu gąbka - wyjaśniają trenerzy. Fogo Unia potrzebuje paru słonecznych dni i prac z ciężkim sprzętem, by zawodnicy mogli zacząć ścigać się na poważnie na torze. Drugi trening, który zaplanowano wstępnie na poniedziałek, może zatem zostać odwołany. Tym bardziej, że zapowiadane są opady deszczu.
- Zdajemy sobie sprawę, że pogoda może nam jeszcze przeszkodzić. Sam nie mam jeszcze konkretnych planów startowych na najbliższe dni - powiedział w czasie treningu Grzegorz Zengota.
W Lesznie przyznają, że nie mają stuprocentowej pewności, czy w planowanym terminie odbędzie się Memoriał Alfreda Smoczyka. Jeśli do 28 marca tor nie będzie nadawał się do bezpiecznej walki, turniej zostanie przeniesiony na inny termin. Nieoficjalnie mówi się, że mógłby się odbyć 1 kwietnia. Decyzja w tej sprawie zapadnie do środy.
Przy okazji wspomnianego memoriału w Lesznie zjawić mają się wszyscy zawodnicy Fogo Unii. Swój udział potwierdzili już wcześniej Nicki Pedersen, Peter Kildemand i Emil Sajfutdinow. Na 29 marca zaplanowano natomiast trening punktowany z ROW-em Rybnik.
Pisano na forum, że nie ma pewności, czy PLŻ ruszy w terminie.