Gdańszczanie w porównaniu do wielu rywali mają komfortowe warunki przed startem sezonu. - To normalny okres przygotowawczy. Treningi na tym etapie są bardzo intensywne i pozwoliły chłopakom spokojnie wjechać się w sezon. Warunki na naszym torze są wyjątkowe, patrząc na to co się dzieje w Polsce. Treningi pozwoliły myśleć o sparingach - powiedział Grzegorz Dzikowski.
Przed sezonem wszyscy zawodnicy mają równe szanse na jazdę. - Wszyscy nasi zawodnicy trenują albo w Gdańsku, albo w innych państwach. Eduarda Krcmara nie było na treningach w Gdańsku, ale podczas trzech sparingów mamy dużo możliwości. W sporcie musi być rywalizacja, ale wszystko pokaże czas - zauważył trener ekipy, która przed sezonem zmierzy się tylko z zespołami z PGE Ekstraligi. - To nam pokaże w jakim miejscu jesteśmy w okresie przygotowawczym. Uważam, że trzeba dążyć do lepszych i z takimi rywalami sparować, by wiedzieć, co można poprawić - wyjaśnił Dzikowski.
Ostatecznie nie odbędzie się w terminie mecz w Daugavpils. - Patrząc obiektywnie to dla nas dobre rozwiązanie. Na torze w Daugavpils długo leżał śnieg. Inauguracja nie miałaby sensu w takich okolicznościach i nie ma co tego przyspieszać - powiedział trener gdańskiego klubu.
Renault Zdunek Wybrzeże ma ośmiu seniorów. - Zawsze byłem zwolennikiem zdrowej rywalizacji na normalnych zasadach. W meczu pojadą najlepsi, a kto jest aktualnie w optymalnej formie pokażą sparingi - przyznał Dzikowski. - Jeśli chodzi o juniorów, na ten moment mamy trzech zdolnych do jazdy. Jeden będzie musiał usiąść na ławce. Patryk Beśko musi jeszcze odpuścić rywalizację, bo jego kontuzja była ciężka - ocenił.
Wymagający rywale Renault Zdunek Wybrzeża. "To nam pokaże w jakim jesteśmy miejscu"
Przed sezonem Nice PLŻ, żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk będą rywalizowali tylko i wyłącznie z zespołami z PGE Ekstraligi. Grzegorz Dzikowski będzie uważnie analizował formę swoich podopiecznych.