Fogo Unia po drugim treningu. Z Leszna nie wieje optymizmem

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Pogoda nadal gra pierwsze skrzypce w Lesznie. Jak dotąd Fogo Unia odbyła zaledwie dwa treningi na własnym torze. We wtorek krajowi zawodnicy przez godzinę testowali nawierzchnię toru.

Początkowo na wtorkowe popołudnie planowano sparing z ekipą z Rybnika. Ten jednak nie doszedł do skutku, a leszczynianie, nie chcąc tracić kolejnego dnia, odbyli trening. Na Smoczyku obecni byli wszyscy krajowi zawodnicy Fogo Unii Leszno. Awizowani na sparing Emil Sajfutdinow i Peter Kildemand ostatecznie nie pojawili się w Lesznie.

Sytuacja zmieniała się dynamicznie i nawierzchnię do lepszego stanu, po opadach o 13, udało się doprowadzić do używalności godzinę później. Większość zawodników wyjechała na tor dwa razy. Na więcej nie pozwolił kolejny deszcz i grad, który nawiedził Leszno o godzinie 15.

15-minutowa ulewa definitywnie zakończyła wtorkowe jazdy Byków. Tor był w lepszym stanie niż podczas pierwszego treningu, lecz i tak do ideału było bardzo daleko. Nie obyło się również bez upadku. Podczas pierwszych kółek, z nawierzchnią Smoczyka zapoznał się Grzegorz Zengota. 27-latek jednak nie ucierpiał i kontynuował trening.

- Nie było lekko, ale musimy się rozjeżdżać. Mamy mało jazdy i to jest nasz minus u progu sezonu. Ciągle czekamy na poprawę pogody, wtedy będziemy jeździć więcej i nasze czucie motocykla będzie się ciągle poprawiało - powiedział Zengota na gorąco po treningu.

Mimo iż o ściganiu spod taśmy na razie nie mogło być mowy, to i tak zawodnicy byli zadowoleni chociaż z tych paru chwil na motocyklu. Tych mają bowiem bardzo mało, a inauguracja PGE Ekstraligi zbliża się wielkimi krokami. 8 kwietnia do Leszna ma przyjechać bowiem Stal Gorzów.

Wszystkie kolejne plany leszczynian są uzależnione tylko i wyłącznie od pogody. Możliwe, iż kolejne próbne kółka zawodnicy Fogo Unii będą kręcić jeszcze przed piątkowym Memoriałem Alfreda Smoczyka. Prognozy nie napawają jednak optymizmem, gdyż kolejne załamanie pogody w Lesznie ma nastąpić już w środę.

Źródło artykułu:
Czy leszczynanie zdołają się odpowiednio przygotować do ligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
sympatyk żu-żla
30.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pogoda o tej porze zawsze sprawia figle, Na razie jest dobrze jak słychać od soboty ponowne załamanie pogody,  
avatar
Anteqa
30.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wynik beda jakoś trzymać Nicki i Emil. Reszta niech dorzuca jakieś małe punkciki i może nawet uda im się wygrać z tym Gorzowem.  
avatar
eddy
29.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmien o na a w wyrazie tako , a wisnia to anagram , pod ktorym sie kryje znane powszechnie zwierze hodowlane. Dasz rade sam czy , Miodek bedzie nieodzowny aby ci ..pomoc ?  
avatar
HUZARZY ŚMIERCI
29.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"nie jestem tako wisnia zebym ci chlebus ..zabieral"...to jest po polsku?...a może po "polskiemu"?...  
avatar
eddy
29.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Im ..sorry, nie jestem tako wisnia zebym ci chlebus ..zabieral ..huzarku ! Ponadto nie moge podwazac tresci zawartej w koncowych slowach tej sympatycznej piosneczki ..ponizej ! Na koniec Czytaj całość