Renat Gafurow, który osiem miesięcy w roku mieszka w Gdańsku, stara się o polskie obywatelstwo. Obecnie gdański zawodnik co roku musi starać się o wizę oraz pozwolenie na pracę, co często opóźniało jego przyjazd do Polski. - Na razie w toku jest sprawa karty stałego pobytu. To pierwszy krok do obywatelstwa. Zostało jeszcze kilka papierów do wypełnienia. Później czeka nas dalsza procedura. Nie wiadomo kiedy uda się ją zakończyć, zależy od podpisu prezydenta. Od 2-3 lat cała sprawa jest w toku - zdradził żużlowiec.
Czy kapitan gdańskiego klubu wiąże przyszłość z Polską już po żużlowej karierze? - Zobaczymy jak wszystko się potoczy w moim życiu. Najpierw będę chciał kupić mieszkanie w Gdańsku - powiedział Gafurow.
Na inaugurację Nice PLŻ Renat Gafurow był bliski kompletu punktów. - Nie udało się, ale i tak jestem zadowolony. Przede wszystkim jednak dziękuję kibicom za fajny doping. Oby było tak na każdym meczu. Cieszymy się z wysokiego zwycięstwa i z bananami na ustach możemy wracać do domu - zaśmiał się kapitan klubu znad morza.
Zawodnik jeżdżący dziewiąty sezon w Renault Zdunek Wybrzeżu Gdańsk w czwartym biegu pokazał ogromną wolę walki. Z ostatniego miejsca wyszedł na pierwsze, a następnie przyblokował rywala robiąc miejsce Dominikowi Kossakowskiemu. - Nie udało mi się wyskoczyć dobrze ze startu. Sam nawet nie pamiętam z której pozycji, kiedy i kogo atakowałem. Ważne, że wygraliśmy 5:1 - powiedział.
Renat Gafurow urodził się 8 października 1982 w Oktiabrskim. W polskiej lidze zadebiutował w 2003 roku w barwach Kolejarza Rawicz. W latach 2005-07 był żużlowcem RKM-u Rybnik, a od 2008 roku startuje nieprzerwanie w barwach Wybrzeża. To zawodnik, który obecnie jest jednym z najdłużej ścigających się żużlowców dla jednego klubu w Polsce. W 2009 roku został Indywidualnym Mistrzem Europy. Od wielu sezonów reprezentuje Rosję na arenie międzynarodowej.