- Rozpatrzyliśmy sprawę Daniela Kaczmarka. Organem właściwym do podjęcia decyzji jest Główna Komisja Sportu Żużlowego. Podstawa prawna to artykuł 16 punkt 4 Regulaminu Sportu Żużlowego. Podmiotem zarządzającym, o którym mowa w tym przepisie jest mówiąc wprost ten organ, u którego zawodnik nie był na zawodach. Otrzymaliśmy również dokumentację lekarską w tej sprawie. Naszym zdaniem zawodnik nie podlega pod ten przepis, gdyż zachowana została ciągłość leczenia w związku z kontuzjami, które odniósł wcześniej. Przypomnę, że przepis artykułu 16 punkt 4 RSŻ wprowadzono na wypadek, gdy zawodnicy bez uzasadnienia rezygnowali ze startów w zawodach. Karencja ma miejsce w dwóch przypadkach - gdy ktoś nie wyjaśni swojej nieobecności lub przedstawi zwolnienie lekarskie. W tym przypadku zwolnienie nie zostało wystawione w celu uniknięcia startu w zawodach, ale w ramach kontynuacji leczenia zawodnika - wyjaśnił Łukasz Szmit, członek Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Wszystko wskazuje na to, że Daniel Kaczmarek będzie mógł w parze z Bartoszem Smektałą reprezentować barwy Fogo Unii Leszno w meczu z Get Well Toruń. Start młodzieżowca Byków zależy od samopoczucia zawodnika. Wiadomo, że jest on mocno poobijany po upadku na torze w Pardubicach.