Makabryczny upadek nie bez konsekwencji. Kontuzja nadgarstków Mateusza Borowicza

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Pechowo dla Mateusza Borowicza zakończył się ćwierćfinałowy turniej Indywidualnych Mistrzostw Polski w Pile. Zawodnik Eko-Dir Włókniarza Częstochowa w wyniku makabrycznego upadku nabawił się urazów obu nadgarstków.

Do upadku Mateusza Borowicza doszło w ósmym biegu pilskiego ćwierćfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zawodnik Eko-Dir Włókniarza Częstochowa walczył o pierwszą pozycję z Patrykiem Dolnym. Żużlowiec Polonii Piła na jednym z łuków ostro zaatakował Borowicza, który nie opanował motocykla i na pełnej prędkości uderzył w dmuchaną bandę, przeleciał przez nią i wylądował na pasie bezpieczeństwa.

Wypadek wyglądał makabrycznie, ale Borowicz o własnych siłach udał się do parku maszyn. Lekarz zawodów stwierdził, że jest on zdolny do dalszej jazdy, ale wychowanek Włókniarza wycofał się z zawodów. Decyzja była jak najbardziej słuszna, gdyż po badaniach w szpitalu okazało się, że żużlowiec najprawdopodobniej złamał kości łódeczkowate w obu nadgarstkach.

Jak poinformował oficjalny profil zawodnika na Facebooku, Borowicz w poniedziałek ma udać się na prześwietlenie obu dłoni i następnie przedstawiona zostanie dokładna diagnoza. Od niej zależeć będzie czas leczenia i rehabilitacji.

W tym sezonie Borowicz wystąpił w jedynym rozegranym dotychczas spotkaniu Eko-Dir Włókniarza Częstochowa w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W trzech wyścigach zdobył trzy punkty.

Komentarze (26)
Andrenalinas
23.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dolny bandyta. 
avatar
Przecież to ja
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma chłopak pecha,po raz kolejny poważna kontuzja.Podobnie miał w ubiegłym,banalny upadek po biegu i poważna kontuzja.Wcześniej pech też go nie omijał.Jestem przekonany że chłopak ma smykałkę do Czytaj całość
avatar
Tomek z Bamy
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrowka Mateusz:) 
avatar
sympatyk żu-żla
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ŻUŻEL I MOTOR MA JUŻ Z GŁOWY NA JAKIŚ CZAS. 
Erlus
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Borowicz jest jakiś masakrycznie pechowy, coś dużo tych poważnych dzwonów już zaliczył...