Jędrzejewski: Życzę każdemu klubowi takiego prezesa i trenera

Marcin Jędrzejewski w meczu ze Stalą Rzeszów w końcu był liderem zespołu, zdobywając jedenaście punktów. Nie wystarczyło to jednak do odniesienia drużynowego zwycięstwa.

Artur Dylewski
Artur Dylewski
Marcin Jędrzejewski WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski

"Siopek" po meczu nie miał wątpliwości, co zaważyło o końcowej porażce. - Nie mieliśmy momentu startowego, wszystkie punkty zdobywaliśmy na trasie - podsumował jednym zdaniem cały mecz kapitan Polonii. - Myślę, że kibicom mogło się to podobać, bo na torze było sporo walki. Osobiście przyznam, że wolałbym zdobyć te sześć, osiem punktów mniej niż zdobyłem, ale żebyśmy ten mecz wygrali. Stało się jak się stało, to dopiero początek sezonu i walczymy dalej.

Jędrzejewski przyznał, że taka minimalna porażka na własnym torze boli zarówno jego, jak i kolegów. - Dzisiejszy wieczór nie będzie fajny, każdy będzie przeżywał tę porażkę. Tym bardziej, że niewiele nam zabrakło do sukcesu. Każdy ma w sobie tę sportową złość i będzie się zastanawiał, dlaczego tak się stało.

Kapitan Polonii zapewnia jednak, że nikt po tej przegranej nie będzie załamywał rąk. - W sobotę przygotowujemy sprzęt, wnosimy korekty po meczu z Rzeszowem i jedziemy do Piły walczyć o jak najlepszy wynik - przedstawił plany na najbliższe dni. - Mamy ten handicap, że jedziemy do Piły na luzie.

- Klub jest poukładany wzorowo, życzę każdemu takiego prezesa i trenera. To wszystko się zazębia i dlatego jest atmosfera, która jest naszym ósmym zawodnikiem. Szkoda, że ciągle nam czegoś brakuje, aby te mecze wygrywać, ale myślę, że pokazujemy się z dobrej strony. Z tego co czytam i słyszę, to większość ekspertów i kibiców pozytywnie zaskakujemy - zakończył Jędrzejewski.

Zobacz także - Tomasz Gollob przeżył katastrofę lotniczą. "Miałem myśl, żeby wyskoczyć z samolotu" [2/3]


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×