Tarasienko w niedzielę zaskoczył wszystkich "Cieszę się, że trafiłem do takiego zespołu"

Młody Rosjanin wskoczył do pilskiego składu w drugim meczu sezonu i nie oddaje już miejsca w składzie Polonii. Podczas meczu z klubem z Bydgoszczy zdobył on łącznie z bonusami 14 punktów i udowodnił, że może być liderem zespołu.

Wadim Tarasienko przed meczem z bydgoską Polonią poczynił wiele zmian w ustawieniu swojego motocykla. On sam nie spodziewał się, że te zmiany okażą się strzałem w dziesiątkę. - Poszedłem z przełożeniami w drugą stronę i się zdziwiłem, że tak dobrze wyszło. Aż nie wierzyłem, że będzie tak dalej, ale się udało. Na próbie toru sprawdziłem silnik, który ustawiłem całkiem inaczej niż zawsze i pojechałem do przodu – mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Tarasienko.

Dwa tygodnie temu po meczu z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk Rosjanin narzekał, że pilski tor był bardzo twardy i ciężko mu było się odpowiednio spasować. Tym razem nawierzchnia toru była nieco inna, co ocenił sam zawodnik. - Dzisiaj był inny tor niż dwa tygodnie temu. W tamtym meczu nie dało się jechać pod płotem. Pewnie ja w tamtych zawodach też miałem złe ustawienia w motorze. - opowiada Tarasienko, który w meczu z zespołem z Gdańska wywalczył pięć punktów i jeden bonus.

Gdy pilski klub kontraktował młodego Rosjanina to z pewnością nikt z działaczy i kibiców nie liczył, że będzie on liderem zespołu. W rzeczywistości Tarasienko okazał się solidnym punktem zespołu i nie zamierza oddawać miejsca w składzie. - Dzisiaj może i pokazałem, że jestem liderem zespołu, ale w poprzednim meczu tak nie było. Mamy dobrze ułożony skład, że jak jakiemuś zawodnikowi nie idzie to zastępuje go inny. Jest równowaga w drużynie i ja się cieszę, że trafiłem do takiego zespołu - chwali swój zespół młody Rosjanin.

W następnej kolejce Nice Polskiej Ligi Żużlowej Polonia Piła udaje się na mecz do Krakowa. Tarasienko nie miał okazji w swojej karierze zapoznać się z owalem w Grodzie Kraka, ale jest dobrej myśli. - Nie miałem okazji ścigać się na torze w Krakowie. Myślę, że nie będę miał tam problemów. Na każdym torze jedzie się tak samo w lewo – kończy z uśmiechem na twarzy Tarasienko.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: ciężki wypadek nauczył mnie pokory [1/3]

Komentarze (6)
Fanatyk Speedway
27.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chłopak ma talent tylko należy mu pomóc sprzętowo a tacy w Pile na pewno się znajdą,powodzenia Wadim . 
avatar
polonista123
27.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
http://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/573052/kolejne-dwa-transfery-polonii-pila-w-niedziele-juz-ostatni-kontrakt
Poczytajcie komentarze kto został wyśmiany ;) 
avatar
Goldi
27.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super zawodnik, potrzebujący jedynie dobrego sprzętu i szans do jazdy. Pamiętam jak miał 16 lat i debiutował na ciężkim torze w finale IMŚJ. A gdy Lokomotiv go wystawiał na mecze u siebie to ja Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
27.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dobrze że się udało .Oby tak było na każdych zawodach,