Jaskółki pozytywnie zaskoczyły w Toruniu. Zabrakło tylko drugiej linii

Get Well Toruń pokonał drużynę Unii Tarnów 48:42, ale goście mogą być zadowoleni z trudnych warunków, jakie postawili faworyzowanym Aniołom. Zabrakło jedynie punktów Piotra Świderskiego oraz Mikkela Michelsena.

Robert Kościecha (trener Get Well Toruń): Dziękuję gościom za wspaniałe zawody. Gospodarze mają handicap własnego toru i na początku odjechaliśmy chłopakom z Tarnowa. To nas nie uśpiło, wiedzieliśmy, że będą wprowadzać rezerwy taktyczne. Później zaczęli się do nas zbliżać, dopasowali się do tego toru. Szkoda tych punktów, bo zostało ich sześć, ale ważna jest wygrana. Cieszy mnie, że chłopaki walczą, takie sytuacje jak ta z Kacprem Gomólskim, który wyprzedza rywala na ostatnich metrach pokazują, że są bardzo ambitni. Walczymy dalej.

Paweł Baran (trener Unia Tarnów): Dziękuję zawodnikom z Torunia za fajny mecz. Dlaczego początek był trudny? Jeśli chodzi o mnie, to ja jeszcze nigdy na takim torze na Motoarenie nie byłem. Na początku ciężko było go rozgryźć. Na próbie toru wszystko wyglądało przyjemnie, ale to tylko próba. Zawodnicy szukali ustawień i fajnie, że udało się wrócić, bo na początku nie wyglądało to ciekawie. Potem pokazali, iż nie są chłopcami do bicia, tak jak wszyscy mówili przez pół zimy. Drugi mecz wyjazdowy i co mogę powiedzieć, w Grudziądzu baty, tutaj nawiązaliśmy równorzędną walkę i musimy jeszcze poczekać na wygraną. Co do Krystiana Rempały, to zawsze będę powtarzał, że jest to młody chłopak, który może wygrać z każdym, a potem jak będziemy na niego liczyć, to może zawalić bieg. Takie jest prawo młodości.

Greg Hancock (Get Well Toruń): Dobrze, że znowu udało nam się wygrać przed własną publicznością. Fajnie, że pojawiły się zwycięstwa i rekord toru, ale przede mną jeszcze długa droga. Na razie czuje się bardzo dobrze.

Kenneth Bjerre (Unia Tarnów): Nie postrzegam tego tak, że jechało mi się łatwo. Włożyłem w ten mecz sporo pracy oraz było sporo miejsca na taktyczną jazdę. Na początku brakowało mi szybkości, próbowałem zmienić motocykl na mój drugi start, ale ten spisywał się jeszcze gorzej, więc wróciłem do pierwszego. Wystartowałem na tych samych ustawieniach i wszystko zaczęło działać. To były dla mnie udane zawody, porażka sześcioma punktami jest jasnym sygnałem dla reszty ligi, że nie są bezpieczni w starciach z nami.

ZOBACZ WIDEO Marcin Rempała: Dwóch zawodników nie wygra meczu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[event_poll=60636]

Komentarze (47)
avatar
-stanley
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Patrząc na wynik "Jaskółek" w Grudziądzu, to wynik w Toruniu bardzo mnie zaskoczył. Podejrzewam, ze te "Anioły" potraciły skrzydła a nowe za wolno im odrastają. Takie wynik na swoim torze, to p Czytaj całość
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W pierwszej części meczu tor był przyczepny i laliśmy Tarnów, w drugiej się obsuszył i już była tragedia. To źle wróży przed meczem w Tarnowie. 
avatar
omen
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety Panie Sady czas zacząć odbierać telefon od Mroczki! Bo po następnym meczu już może być za późno! Jest parę drużyn w 1 lidze co mogą zacząć szukać wzmocnień a i w pewnym momencie jakiś Czytaj całość
avatar
Idę
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Człowiek, który jeszcze w ub. sezonie był zawodnikiem I ligi żużlowej, został trenerem drużyny ekstraligi. Gratuluję głupoty zarządzającym klubem. Dostać kopa, jako zawodnik Polonii, od ojca Go Czytaj całość
avatar
FrankZ
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak , niestety nie ma co chwalić. Jeżeli ktoś myślał o złocie to uważam że się pomylił. Na razie wygląda to na to że jak Anioły dostaną się do play'off to będzie sukces a jakikolwiek medal t Czytaj całość