Zarząd wybrał skład KSM-u Krosno. Klub da szansę Chrzanowskiemu

WP SportoweFakty / Karol Słomka
WP SportoweFakty / Karol Słomka

KSM Krosno zmierzy się w piątek ze Stalą Rzeszów, a dwa dni później uda się na mecz do Gdańska. Ze względu na rezygnację trenera Ireneusza Kwiecińskiego, decyzję o składzie podjął zarząd.

Wspomniany szkoleniowiec zapowiedział przed meczem z Orłem Łódź, że będzie to jego ostatnie spotkanie w roli trenera KSM-u Krosno. Zarząd stoi jednak murem za Ireneuszem Kwiecińskim i jak zapowiadał już wcześniej, o jego przyszłości w klubie będzie jeszcze rozmawiać. - Decyzja w tej sprawie nie zapadnie na pewno na dniach. Mieliśmy teraz długi weekend i nie było wystarczająco dużo czasu, by się tym zająć. Chcemy przetrzymać najbliższy tydzień i zasiąść po niedzieli na spokojnie do rozmów. Dopiero wtedy zapadną decyzje w sprawie sztabu szkoleniowego - zapowiada wiceprezes Wojciech Zych.

W najbliższy piątek KSM zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Rzeszów, a w niedzielę uda się na mecz do Gdańska. Kto zatem będzie dowodzić zespołem w tych spotkaniach? - Pod nieobecność trenera Kwiecińskiego drużynę prowadzić będę ja lub Robert Finfa, podzielimy się obowiązkami. Jeśli chodzi natomiast o awizowany skład, jaki podaliśmy, został on ustalony przez zarząd. Zakładamy, że na mecz ze Stalą nie zajdą w nim żadne zmiany. Prawdopodobnie w roli drugiego juniora pojedzie jako "gość" Arkadiusz Madej - wyjaśnia wiceprezes klubu.

Przesądzone jest to, ze swoją szansę w najbliższym spotkaniu w Rzeszowie otrzyma Tomasz Chrzanowski. Zawodnik ten nie prezentował dotychczas wysokiej formy, w dwóch meczach uzyskując średnią bieg. 1,143. Zarząd klubu chce jednak przyjrzeć się wszystkim zawodnikom. - Najważniejsze mecze, które zadecydują o tym, czy zakończymy sezon w czołowej ósemce tabeli, dopiero przed nami. Chcemy teraz, by każdy z naszych zawodników miał szansę pokazać się z jak najlepszej strony w Gdańsku i Rzeszowie. Nie ukrywam, że później będziemy musieli podjąć decyzje odnośnie ewentualnych wzmocnień lub przesunięcia zawodników na inne pozycje. W piątkowym meczu na pewno zobaczymy Chrzanowskiego. Nie jechał w paru ostatnich spotkaniach, ale teraz dajemy mu szansę i liczymy, że ją wykorzysta. Ani jego ani nikogo innego z naszej kadry nie skreślamy - zaznacza wiceprezes klubu.

ZOBACZ WIDEO Marcin Rempała: Dwóch zawodników nie wygra meczu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: