Troy Batchelor znalazł klub

Troy Batchelor powrócił na tor po kontuzji, której nabawił się zimą. Australijczyk jest już po pierwszym treningu, a wkrótce zobaczymy go w akcji w meczu ligowym w barwach King's Lynn Stars.

Zimą Troy Batchelor podpisał kontrakt z King's Lynn Stars, jednak do tej pory nie miał okazji wystartować w meczu Elite League. Australijczyk podczas przygotowań do nowego sezonu zanotował upadek na motocyklu crossowym, w wyniku którego nabawił się poważnej kontuzji ramienia.

"Batch" przeszedł operację, po której musiał przejść przez okres rehabilitacji. W niedzielę po raz pierwszy w tym roku zobaczyliśmy go na torze podczas treningu w King's Lynn. Tymczasem już 18 maja Batchelor zadebiutuje w zespole "Gwiazd" w spotkaniu przeciwko Swindon Robins.

Wprawdzie na początku sezonu miejsce 28-letniego żużlowca w King's Lynn zajął Niels Kristian Iversen, który nadal ściga się na Wyspach, ale kontuzję leczy obecnie Rory Schlein. To właśnie miejsce Australijczyka w składzie "Gwiazd" zajmie Batchelor.

- Nie mogę się doczekać powrotu do ścigania, bo to była bardzo długa zima. Przydarzyła mi się pechowa kontuzja i brakowało mi żużla w tym okresie. Mam nadzieję, że teraz wrócę w lepszej formie niż kiedykolwiek. Zespół z King's Lynn miał w tym roku trochę problemów z kontuzjami, przez co spadł w tabeli Elite League, ale mam nadzieję, że mój powrót coś zmieni - powiedział Batchelor.

W tej sytuacji Batchelor może skupić się na poszukiwaniu pracodawcy w Polsce. Obecnie Australijczyk jest związany kontraktem warszawskim z KS ROW Rybnik, ale będzie mu niezwykle trudno o wywalczenie miejsce w składzie beniaminka PGE Ekstraligi. Jest to spowodowane faktem, że w bardzo dobrej formie znajdują się Grigorij Łaguta, Andreas Jonsson oraz Max Fricke.

ZOBACZ WIDEO Nice PLŻ: Orzeł Łódź nie dał szans Polonii Bydgoszcz (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: