Jedna luka w składzie GKM-u. Trener ma o czym myśleć

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Peter Ljung
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Peter Ljung

Patrząc na wyniki GKM-u Grudziądz, bez zarzutów spisuje się czterech seniorów. Wiele do życzenia pozostawia natomiast jazda Petera Ljunga i Artioma Łaguty. Trener Kempiński będzie miał dylemat, na którego postawić przed meczem w Lesznie.

Przed startem ligowego sezonu Artiom Łaguta mógł śmiało aspirować do roli jednego z liderów zespołu. Już na początku uwidoczniły się jednak jego problemy sprzętowe. Gdy Rosjanin zawiódł w trzecim meczu pod rząd, trener Robert Kempiński ostatecznie odstawił go od składu. - Nie jest tak, że go skreślamy, ale nie może być tak, że Artiom robi w kolejnym meczu trzy punkty. Mamy sześciu seniorów, więc mogę dokonać roszady w składzie - tłumaczył trener Robert Kempiński.

Peterowi Ljungowi, który otrzymał szansę w niedzielnym meczu z Ekantor.pl Falubazem, daleko jednak do dyspozycji z przedsezonowych sparingów. Szwed zdobył cztery punkty i dwa bonusy, wypadając dość blado na tle pozostałych seniorów swojego zespołu. MRGARDEN GKM musi liczyć się z tym, że były zawodnik rzeszowskiej Stali pewnego pułapu po prostu nie przeskoczy. Wynik na inaugurację ligi z Unią Tarnów (6+1) jest prawdopodobnie tym, na co stać obecnie tego zawodnika.

- Czasem trzeba odsunąć żużlowca od składu, żeby zastanowił się nad sobą i przemyślał kilka spraw - mówił po niedzielnym meczu trener Kempiński, pytany o absencję Łaguty. Jest szansa, że wobec nie najlepszej postawy Ljunga, Rosjanin powróci do składu już na najbliższy mecz w Lesznie, który zostanie rozegrany 22 maja. - Do tego spotkania pozostało jeszcze dużo czasu. Będziemy przyglądać się jak jadą zawodnicy i w swoim czasie podejmiemy decyzję - tłumaczył trener GKM-u.

Tym, co przemawia za Łagutą jest przede wszystkim potencjał. W poprzednim sezonie uzyskał on w Ekstralidze średnią biegopunktową 1,973. Zawodnik nadal przekonuje trenera Kempińskiego, że jego jedynym problemem są niezbyt udane zakupy sprzętowe. W ciągu najbliższych tygodni sytuacja powinna wrócić jednak do normy.

ZOBACZ WIDEO "Tor na Narodowym wytrzyma dwie takie imprezy" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (45)
avatar
RECON_1
13.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odkad Artiom poszedl z Tarnowa to pikuje w dol na Leszno bym go jednak wstawil bo ostatnio jest tam twardawo a ten jak urwie sie ze startu to tyle go widzieli. 
avatar
obladi
12.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kempes w tym roku to inny Kempes. Chłop łapie to co trzeba no i ma kontakt z zawodnikami a oni łapią Kempesa! A teraz zaraz zlecą się gówniane muchy plujki i zaczną wyrzucać kierownice z kabiny Czytaj całość
avatar
Marek Krzeżak
12.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Kempiński z Pana taki trener jak z Grodzkiej kobita. 
avatar
Marek Krzeżak
12.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Grudziądz ma zagwarantowane utrzymanie.Jeszcze rok lub dwa będą tu gdzie zostali na siłę pchnięci,a potem znowu wyjazd tam gdzie zawsze byli. 
MAX ROW
12.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stawiam na Grudziądz zrobi 40 puktow w tym meczu Leszno jest slabe