Peter Karlsson ma pomóc Taiowi Woffindenowi w obronie mistrzowskiego tytułu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Tai Woffinden i Peter Karlsson
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Tai Woffinden i Peter Karlsson

Tai Woffinden w przerwie zimowej zakończył współpracę ze swoim mentorem - Peterem Adamsem. Teraz podczas zawodów Grand Prix doradza mu Peter Karlsson. - Mogę się od niego wiele nauczyć - mówi dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Obaj zawodnicy przyjaźnią się od kilku lat. W przeszłości startowali razem w jednej drużynie na Wyspach Brytyjskich - w Wolverhampton Wolves. - Tai przed początkiem sezonu zadzwonił do mnie i zapytał czy zechcę mu towarzyszyć podczas rund Grand Prix. To zawodnik ze światowej czołówki i sam jest w stanie sobie ze wszystkim poradzić. Zgodziłem się na współpracę, jestem przy nim i wszystko obserwuję. Moim zadaniem jest pomaganie mu w podejmowaniu różnych decyzji - powiedział w rozmowie z naszym portalem Peter Karlsson.

Tai Woffinden nie kryje radości z rozpoczęcia współpracy ze Szwedem. - Cieszę się, że "PK" dołączył do mojego teamu. Wciąż jestem młody, więc mogę się od niego wiele nauczyć. Dzięki niemu nie będę podejmował lekkomyślnych decyzji. Dobrze mieć obok siebie tak doświadczonego zawodnika, który w każdej chwili może doradzić - przyznał Woffinden.

Peter Karlsson nie zamierza kończyć sportowej kariery. Zdecydował się jednak na ograniczenie startów. W tym roku nie ujrzymy go na polskich torach. - W tym sezonie będę startował tylko w Szwecji. W zeszłym roku jeździłem jeszcze w Anglii, ale zdecydowałem, że w tym sezonie nie będę tak często startował i skoncentruję się tylko na lidze szwedzkiej. Uważam, że to słuszna decyzja na tym etapie mojej kariery. Chcę poświęcić część swojego czasu na współpracę z Taiem.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Dakar, motocross, treningi. Mam dużo pomysłów na siebie (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Doświadczony żużlowiec pozytywnie ocenił Grand Prix Polski w Warszawie. - To fajna sprawa, że żużel zawitał do tego miasta, na tak wspaniały obiekt. Tor był dobrze przygotowany i byliśmy świadkami ciekawego ścigania. To dobry pomysł, że zawody Grand Prix odbywają się również na stadionach wielofunkcyjnych. Oczywiście mamy wiele stadionów żużlowych, na których często rywalizacja zawodników jest pasjonująca. Mam tu na myśli na przykład Bydgoszcz, do której runda Grand Prix w tym roku nie zawitała. Uważam jednak, że pokazywanie speedwaya w takich stolicach europejskich jak Sztokholm czy Warszawa jest korzystne dla dyscypliny i dla kibiców - dodał na koniec nowy mentor Taia Woffidena.

Mateusz Kędzierski

Źródło artykułu: