Całe środowisko żużlowe modli się za Krystiana Rempałę

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Krystian Rempała
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Krystian Rempała

Krystian Rempała po koszmarnym upadku na torze jest w stanie krytycznym. Lekarze walczą o jego życie, a całe środowisko żużlowe zjednoczyło się w modlitwie.

Drugi wyścig meczu pomiędzy ROW-em Rybnik i Unią Tarnów zakończył się dramatycznie. Na pierwszym łuku motocykla nie opanował Kacper Woryna i na pełnej prędkości uderzył w Krystiana Rempałę. Upadek wyglądał makabrycznie, z głowy Rempały spadł kask i zawodnik bez żadnej ochrony uderzył głową o tor.

18-letni żużlowiec, dopiero zaczynający swoją karierę, stracił przytomność, której nadal nie odzyskał. Ma obrzęk i krwiaka mózgu. Do szpitala miał zostać przetransportowany helikopterem, ale w ostatniej chwili zrezygnowano z drogi powietrznej i Rempała został zawieziony do specjalistycznej kliniki w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie momentalnie rozpoczęła się operacja ratująca jego życie.

Środowisko żużlowe nie pozostało obojętne. Kibice, zawodnicy i kluby żużlowe modlą się za szczęśliwe zakończenie operacji.

Źródło artykułu: