Jarosław Hampel pojawił się na torze na samym początku maja, gdy brał udział w treningu w Zielonej Górze. Zawodnik nie doszedł jednak jeszcze do pełnej sprawności i po konsultacji z lekarzami uznał, że nie będzie trenować na razie na motocyklu. Hampel nie wystąpił w tym sezonie w meczu ligowym i wszystko wskazuje na to, że wróci dopiero na ostatnie spotkania rundy zasadniczej PGE Ekstraligi.
- W przypadku Jarka musimy cierpliwie czekać. Skoro lekarz zaleca mu, by jeszcze nie trenował na torze, to trzeba to zrozumieć. Nie znamy na razie dokładnej daty, kiedy pojawi się na torze - wyjaśnił przedstawiciel klubu, Marcin Grygier. Klubowy lekarz, Robert Zapotoczny wyklucza natomiast to, by Hampel wrócił 5 czerwca na mecz z Betardem Spartą w Poznaniu. - Sądzę, że można już powiedzieć, że w tym spotkaniu go jeszcze nie zobaczymy - powiedział.
Czy są jednak szanse, że Hampel pojawi się na torze w przyszłym miesiącu? - Na pewno bardziej prawdopodobne jest to, że wróci na nasz kolejny mecz, który mamy 19 czerwca. Nie mamy jednak na razie wiedzy, czy tak się stanie - dodał Grygier.
Piątkowy mecz zielonogórzan w Tarnowie został przełożony. Pozwoli to na to, by Jason Doyle i Piotr Protasiewicz wrócili do pełni sprawności. - W żadnym wypadku nie rozpatrujemy jednak tego w takich kategoriach. Wiemy, co wydarzyło się w ostatnią niedzielę w meczu Unii Tarnów i to z tego powodu przekładamy to spotkanie. Nie oceniamy natomiast czy dla nas to lepiej czy gorzej, że pojedziemy w innym terminie. Zapewniam, że gdyby mecz odbył się w piątek, Protasiewicz i Doyle pojechaliby w tym spotkaniu - podsumował Grygier.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: liczę, że wrócę na tor bez skazy na psychice (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}