Stal Gorzów - ROW Rybnik: Bez niespodzianek w składach

od pierwszej serii startów. Jeśli postawimy się STALI, to mecz naprawdę może być ciekawy, a jeżeli pierwsza seria "nie wyjdzie" to może się skończyć jak z Get Well. Dlaczego tak myślę? U nas, prócz Laguty i Fricke... reszta, nawet Jonsson, muszą dobrze rozpocząć, bo jeśli nie to potem, mam wrażenie, wkrada się jakaś nerwówka, presja, czy jak tam kto zwał. Jeśli wejdą w mecz i nie pozwolą Stalowcą nabrać wiatru w żagle, to naprawdę mogą pokazać kawał dobrego Spedwaya. I młodzież. No tu nie ma wątpliwości, że w tym elemencie, Stal to inna bajka, ale jeśli nasi juniorzy zrobą 5-6 pkt będę z nich dumny (szczególnie, że nie wiadomo tak naprawdę, co w głowie Kacpra się dzieje). Ogólnie jestem optymistą. i będę stawiał tak: wariant optymistyczny (50-52:40-38), wariant pesymistyczny (56-60:34-30). I chcę wrócić jeszcze do pierwszej myśli moich wypocin. Tak, jestem pod wrażeniem. I wielki szacun dla was kibice z Jancarza. Za co ? Za zdrowe spojrzenie, obiektywność i podejście do tematu samego meczu, a także słowa nt. Kacpra. Naprawdę razem (wszyscy kibice) możemy, a nawet musimy tym dwóm młodym chłopakom, których dotknęła ta niedzielna tragedia, pokazać, że jesteśmy z nimi, a wszystkim innym, że jesteśmy jedną wielką żużlową rodziną. Bo jesteśmy. Do zobaczenia w Gorzowie. #KrystianTrzymajSię. I Ty Kacper też. Jesteśmy z wami :)